Peter Molyneux może i jest genialnym wizjonerem, ale dość często zdarza mu się przekroczyć granice dobrego smaku i wkroczyć na ziemie kontrowersji. Generalnie jednak każdy geniusz jest w pewnym stopniu typem ekscentryka i na pierwszy rzut oka wpada na wielce porąbane pomysły. Kto wie, może za kilkanaście lat homoseksualne małżeństwa i możliwość adoptowania przez nie dzieci, będzie czymś całkowicie oczywistym w każdym szanującym się cRPG? Już widzę oczyma wyobraźni, jak przyszłe generacje śmieją się z nas, że w ogóle taką kwestię uznawaliśmy za problematyczną.
Póki co to jednak tabu i przy tym zostańmy, bo to nie informacja o homoseksualnych związkach! Choć na dobrą sprawę, jakby się uprzeć…
Jak zapewne wiecie, jedną z opcji w „Fable II” była możliwość skorzystania z usług pań lub panów lekkich obyczajów. Do najurodziwszych zazwyczaj oni nie należeli, o czym możecie przekonać się choćby pod tym adresem, ale sam pomysł jest intrygujący. Jakby to wyglądało w „Fable III”, gdyby pewnych pomysłów nie zarzucono? No cóż… hmm… szukam odpowiedniego słowa… zajmująco! Tak po prawdzie to rysunek w rozszerzeniu na zawsze wypaczył moją wyobraźnie, jeśli chodzi o znaczenie słowa „pirat” i „rzezimieszek”.
Aha! Obrazek jest przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Nie siejmy zgorszenia i chrońmy młode oraz niewinne umysły.
Czy mi się tylko wydaję, czy ten pomysł ssał od samego początku? Zaraz… moment!
PS. Oczywiście prostytucja w „Fable III” będzie, tyle tylko, że w innej, bardziej ugrzecznionej postaci. Dzięki Ci Panie!
Komentarze
fable na xklocu... Zobaczym co to będzie...
Dodaj komentarz