Feargus Urquhart, dyrektor wykonawczy Obsidianu zdradził, że jego studio miało w planach Baldur's Gate III i podeszło do prac nad nim bardzo poważnie. Niestety, gry nie ukończyli, mimo że ich starania było ogromne, a to potęgowała jeszcze chęć dorównania poprzednim częściom serii.
W 2007 roku Atari zapytało Urquharta, czy jego zespół nie stworzyłby kontynuacji "Baldur's Gate II". Dyrektor wykonawczy powiedział wprost – tylko przy odpowiednim budżecie. Za taki uznał 20 lub 25 milionów dolarów, gdyż chciał stworzyć tytuł godny swojej nazwy. Przy podobnym budżecie BioWare stworzyło "Mass Effect", co także miało wpływ na decyzję – Obsidian chciał pokazać, że jest od tamtejszego producenta lepszy. Prace nad "Baldur's Gate III" ruszyły w kwietniu 2008 roku. W ciągu zaledwie pół roku, koncepcja był zmieniana aż 30 razy, a Urquhart około 80-100 godzin poświęcił na rozmowy o budżecie, zadawanie i odpowiadanie na wszelkie pytania. Kontrakt był już gotowy w 2008 roku, kiedy skasowano "Aliens RPG", co było dogodną chwilą na działanie, bo duża część zespołu mogła przyczynić się do powstania gry. Wtedy Atari zdecydowało się odwiedzić Obsidian i sprawdzić, jak trwają pracę. Stwierdzili, że producenci nie będą w stanie dokończyć projektu, a tydzień później Atari Europe zostało wykupione przez Namco Bandai. Tak skończył projekt "Baldur's Gate III".
Myślę, że Obsidian byłby odpowiednim studiem do stworzenia godnej kontynuacji klasyku stworzonego przez BioWare. Szkoda, że się nie udało, ale nadzieja na nową część nadal jest, dzięki Beamdog, które stworzyło "Baldur's Gate: Enhanced Edition" i zadeklarowało, że stworzy trójkę, jeśli odświeżone wersje poprzednich odsłon dobrze się sprzedają. Urquhart zgodził się pomóc studiu, jeśli projekt będzie wart uwagi. Myślicie, że Beamdog także jest odpowiednim studiem do tak dużego przedsięwzięcia? Czy może lepiej byłoby, aby zostawił ta markę w spokoju?
Komentarze
To jest dobry pomysł na ankietę na stronie - tak mi się wydaje. Moim zdaniem BG to nie seria, którą można kontynuować.
Cytat
A jednak ten fakt nie przeszkadzał twórcom zrobić edycje rozszerzoną do jedynki, który grafiką chyba się nie różni od 2.
Użytkownik Charon dnia niedziela, 16 grudnia 2012, 22:48 napisał
Skoro Beamdog ma w planach BG3, to chyba właśnie na wzór Edycji Rozszerzonej w rzucie izometrycznym, o to bym się nie bał, już szybciej zgodziłbym się z porfirionem i jego obawami o warstwę fabularną i ewentualne niedoróbki i bugi, których w BG:EE jest ponoć sporo.
Zdecydowanie łatwiej byłoby reaktywować serię IceWind Dale, ale ta ma nieco mniejszą renomę niż Baldury i zyski byłby mniejsze.
Dodaj komentarz