"Age of Wonders" powraca, by w trzeciej odsłonie pogromić "Herosów"!

Przepraszam, ale wprost uwielbiam takie "rozbuchane" tytuły z wykrzyknikiem na końcu, tym bardziej, że powód ku temu jest, i to nie byle jaki. Powraca w nowej odsłonie, znana i lubiana wśród wielbicieli strategii turowych w konwencji fantasy, gra – "Age of Wonders"! Przypominam, że od premiery poprzedniej – w 2002 – minęła cała dekada. Wtedy też seria starła się w walce o serca fanów z prawdziwym tytanem – "Heroes of Might and Magic IV". Czy zwyciężyła? Cóż... nie. Ale to w końcu żaden "obciach" przegrać z czwartym "herosem".

Póki co, nie ma co przesadzać z zapowiedzią, wciąż jeszcze mamy mało informacji. Wiadomo, że rozwój bohatera ma być "bardziej RPG" niż do tej pory, a bitwy mają charakteryzować się większym naciskiem na stronę taktyczną. Dostępny będzie szereg rozmaitych ras do wyboru, nawet gobliny i, tadam!, elfy. Tryb multi, generator i edytor map – te opcje mają być zawarte w finalnym produkcie.

Za trzecią cześć "Age of Wonders" odpowiada – Triumph Studios, autorzy dwóch odsłon "Overlorda. Prace na grą trwają od 2010 roku, a premiera przewidziana jest na jesień 2013. Jeśli wszytko pójdzie "Triumfatorom" dobrze, to oprócz pecetowców, pograć będą mogli także użytkownicy Maków i tabletów. Póki co czekamy, a zainteresowanych zapraszam do odwiedzenia macierzystej strony gry.