-
Ranger Krzyś
Serce mi się raduje, że kolejna osoba dobrze przyjeła Hobbita. Gdy czytałem niektóre recenzje, to miałem wrażenie, że Ci krytycy byli na zupełnie innym filmie. Ewentualnie na prochach. W sumie, jedno drugiego nie wyklucza...
Serce mi się raduje, że kolejna osoba dobrze przyjeła Hobbita. Gdy czytałem niektóre recenzje, to miałem wrażenie, że Ci krytycy byli na zupełnie innym filmie. Ewentualnie na prochach. W sumie, jedno drugiego nie wyklucza...