Literatura grozy zaczęła pojawiać się w XVIII wieku, ale opowieści z dreszczykiem towarzyszą nam znacznie dłużej. Mogą nieść wyjaśnienie tego, co niezrozumiałe, przestrogę przed złym zachowaniem czy po prostu chęć posmakowania uczucia, jakim jest strach i towarzyszącej mu adrenaliny. Sam nie jestem fanem takich historii, choć są wyjątki. Jednym z nich jest książka zatytułowana "The World of Lore. Potworne istoty" autorstwa Aarona Mahnke'a.
Mieszkają wszędzie – od ciemności zalegających w naszych piwnicach po spowite mrokiem niebiosa, od niezbadanych głębin oceanów po gęstwiny lasu. Jednak ich najlepszym gniazdem jest ludzki umysł. Towarzyszą nam dzięki legendom, przesądom, zabobonom i bajaniom, które ludzie przekazują sobie z pokolenia na pokolenie – mowa o wampirach, wilkołakach, mściwych duchach i wielu innych istotach. Na kartach tej książki doświadczymy podróży po rozmaitych zakątkach świata, podczas której zbadamy historie przeróżnych legend oraz tego, co mówią one o nas samych. Zobaczymy też, że prawda może przerazić znacznie skuteczniej niż jakakolwiek fikcja...