Ubisoft postawił już jakiś czas temu na produkcje oparte na modelu finansowania free-to-play. Licząc, że zachęceni jakością serwowanego towaru, jak i brakiem narzuconych z góry opłat, gracze wciągną się na tyle w grę, iż sami z chęcią zasilą kabzę firmy za pomocą mikropłatności.
The Mighty Quest for Epic Loot to doskonały przykład takiego podejścia Ubisoftu do biznesu. Sama gra polegać ma zarówno na rozbudowie twierdzy poprzez nafaszerowanie jej zabójczymi pułapkami i strasznymi potworami (np. cyklopami czy smokami) w celu zabezpieczenia własnego skarbca; jak i na łupieniu złota z podobnie chronionych siedzib innych graczy. Obydwa aspekty gry rozgrywają się w tym samym czasie, więc przy braku należytej uwagi z jego strony i sam buszujący w czyiś dobrach złodziej może zostać okradzionym...
Zwiastun gry możecie zobaczyć i ocenić po rozwinięciu newsa. Obawiam się, że należy on do tych z rodzaju "nastrojowych", bo gameplay'u w nim za grosz...