Jeżeli jesteś, drogi graczu, typem gadżeciarza i do tego lubisz usiąść oraz spędzić czas przy grze "Talisman: Magia i Miecz", to poniższy artykuł jest zapewne napisany specjalnie dla ciebie. Moim zadaniem jest przedstawienie ci możliwych usprawnień, ułatwień i wszystkich innych przyjemnie brzmiących słów zaczynających się na u, tyczących się krainy Magii i Miecza (i nie tylko). Zaczynajmy!
Koszulki
Masz hopla na punkcie swoich kart, a myśl o tym, że któraś z nich mogłaby ulec zniszczeniu spędza ci sen z powiek? Oto na ratunek przybywają koszulki ochronne! Rodzajów takowych są dziesiątki i różnią się głównie wielkością i grubością, a ich nazwy zazwyczaj nic zwykłemu użytkownikowi nie mówią. Na szczęście naprzeciw zagubionym w odmętach Internetu graczom przychodzi z pomocą sklep Replikator, prezentując swoją listę zawierającą multum tytułów gier planszowych i wyjaśniając, jaki rodzaj osłonek do nich pasuje. Jedna paczka zawiera zazwyczaj od 50 do 100 koszulek i waha się w przedziale cenowym między 5 a 10 złotych. Jak widzicie, nie jest to duży wydatek, a na pewno wszystkim maniakom czystych kart zaoszczędzi mnóstwa zmartwień.
Podajnik do kart
Jest to rzecz genialna w swojej prostocie. Przydatność podajnika na karty przy posiadaniu gry podstawowej i kilku dodatków jest wręcz nieoceniona. "Dlaczego?" – zapytacie. Otóż ta prosta w konstrukcji, jednak dobrze wykonana i bardzo funkcjonalna rzecz pozwoli zachować porządek i ład na stole, na którym i tak znajdować się będzie mnóstwo elementów, co chwila leżących w innym miejscu. Taka przyjemność to koszt około 50 złotych i pozwoli nam na pomieszczenie około 650 kart (no chyba że zainwestowaliśmy we wcześniej wspomniane koszulki – wtedy ilość ta spada do 500 kartoników). Dodatkowo zostały zaprojektowane w sposób zmyślny, dzięki czemu zmieścimy dwa takie podajniki do pudełka po grze. I jak tu się nie cieszyć?
Podstawka
Ostatnim z elementów, który chciałbym opisać, jest podstawka na karty i żetony. Produkt ten jest o tyle ciekawy, że pozwala na rozmieszczenie swoich zdobyczy z rozgrywki w widoczny sposób tak, żeby w każdej chwili mieć pogląd na cały nasz asortyment bez zbędnego przeglądania stosików. Dużo łatwiej bowiem spojrzeć w miejsce, gdzie ulokowaliśmy nasze zaklęcia i od razu wiedzieć, czym dysponujemy, niż co chwila brać je do ręki i przeglądać (bo przecież czary są ukryte przed innymi graczami). Koszt jednej podstawki to około 20 złotych, a chaos zniknie raz na zawsze.
Na zakończenie
Oczywiście, drogi graczu, to nie wszystkie usprawnienia, jakie wymyślono do gier planszowych, a w tym przypadku do "Talismana". Uważam jednak, że są to te najbardziej sensowne, które faktycznie mają jakieś przeznaczenie i cel. Nie ma co się oszukiwać – koszt podajnika czy też podstawek nie jest mały, jednak warto wiedzieć, że można kupować je w zestawach i przy tym oszczędzać naprawdę spore pieniądze. A teraz, czy sprzęcik masz, czy też nie, możesz już wracać do stołu i zająć się zdobywaniem Korony Władzy. No już! Sama się nie zdobędzie...
Komentarze
Dodaj komentarz