NCsoft poinformował o smutnej wieści dla wszystkich oddanych fanów kosmicznego MMORPG – Tabula Rasa. Jak bowiem rzecze oficjalny komunikat przedstawicieli firmy, serwery gry zostaną definitywne zamknięte 28 lutego 2009 r. Oto kończy się krótka próba wędrówki na szczyt tej niezwykle innowacyjnej i oryginalnej produkcji.
Przyczyny można doszukiwać w nowej polityce firmy. Całkowite skupienie się na grach przynoszących zyski i tworzenie jednego, ale za to dopracowanego produktu. Przynosząca same straty Tabula Rasa dostała ostatnią szansę od szefów firmy, której niestety nie wykorzystała. Powód odejścia w niebyt jest jasny. Choć większość założeń względem funkcjonalności i uatrakcyjnienia gry została spełniona, to małe zainteresowanie zabawą w tym niezwykłym świecie i niespełnione oczekiwania przelały czarę goryczy.
Słabe wyniki finansowe gry ogromnie dziwiły. Tabula Rasa została bardzo ciepło przyjęta przez media, dostając wiele świetnych ocen w zachodnich serwisach. Nie pomogła też magia nazwiska Richarda Garriota (twórcy serii Ultima), ani oryginalny system walki i rozwoju postaci.
W ramach zadośćuczynienia od 10 stycznia rozgrywka w grze, będzie całkowicie darmowa. Sam NCsoft zadeklarował, że do końca będzie wspierał produkcję technicznie, jak i wypuszczając kilka nowinek. Wszyscy wierni fani płacący abonament dostaną także specjalny bonus, umożliwiający opcje trzymiesięcznej, całkowicie darmowej rozgrywki w dwie inne gry koreańskiego giganta – City of Heroes oraz Lineage II. Dodatkowo mają zapewniony klucz do beta testów i miesiąc bezpłatnej zabawy w zbliżającym się wielkimi krokami MMORPG – Aion.
Tymczasem World of Warcraft może oznaczyć kolejną ofiarę na swojej kosie ;)
Komentarze
Racja, gra była generalnie trochę niedorobiona (brak endgame content, epickiego ekwipunku itp), ale ciężko oczekiwać perfekcji od gry, której w połowie toku tworzenia kazano od zera zmienić realia i koncepcję (z high fantasy na sci-fi). Poważnie myślałem nad kupnem kolejnych dwóch miechów gry wraz z wyjściem Deployment 15 wprowadzającego obszar na zrujnowanej Ziemi. Teraz zanosi się, że od stycznia do lutego będę miał jedną grę na tapecie.
Naprawdę bardzo szkoda mi ludzi z Destination Games, którzy się starali i którym udało się w 80% stworzyć coś kompletnie unikalnego. Cieszę się, że mogłem brać w tym udział, i że moja wiadomość wysłana im przez Feedback form nie pozostała bez odpowiedzi.
Dodaj komentarz