Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...rknął. – Spytałem: „co?”, bo chciałem wiedzieć, o co chcesz mnie zapytać. – Nie chciałem cię pytać o żadne „co” – obruszył się Horace, a Halt rzucił mu podejrzliwe spojrzenie. Przyszło mu do głowy, że młodzieniec kpi sobie z niego w żywe oczy i w duchu śmieje się zeń do rozpuku. Jeśliby tak rzeczy się miały, Halt wolałby nie znajdować się w skórze Horace’a. Nikt nie naśmiewa się bezkarnie ze zwiadowców. Jednak, spoglądając na szczere oblicze chłopaka oraz wpijając wzrok w niewinne błękitne oczy, u...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...odąża za mną. Czy to mógł być Zły? Czyżby Alice i stracharz mieli jednak rację? Przyspieszyłem kroku, tak że niemal biegłem. Nad moja głowa pędziły czarne chmury; do zachodu słońca pozostało niecałe pół godziny. Otrząśnij się, upomniałem się w duchu, to tylko wyobraźnia. Jeszcze krotki spacer i znajdę się na skraju zachodniego ogrodu, a stamtąd po pięciu minutach dotrę do bezpiecznego schronienia – domu mego mistrza. Nagle jednak zatrzymałem się. Na końcu ścieżki, pośród cieni pod drzewami, ...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

... pachwinie olbrzyma. Thor ryknął z bólu i stracił równowagę. Własna broń, która właśnie w tym momencie wpadła mu do ręki, przeciążyła go ostatecznie. Bóg piorunów runął na ziemię. Fragment III Los Angeles Loki podniósł karty i westchnął w duchu. Zupełnie nie szło mu tego wieczora. Powiódł wzrokiem po gładkich twarzach współgraczy. A miało być tak pięknie. W końcu anioły nie potrafią blefować. Z ich twarzy zwykle czytał jak w otwartych księgach. Nie może być nic prostszego, myślał, niż ogra...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

... w rok przypominać sobie, że rządzi nami żelazną ręką, a na dodatek zmusza nas do urządzania uroczystości z tej okazji. W tym roku to ja jestem jedną z gwiazd widowiska. Będę jeździć od dystryktu do dystryktu, występować przed tłumem ludzi, którzy w duchu mnie nienawidzą, spoglądać z góry na twarze członków rodzin zabitych przeze mnie dzieci... Słońce wschodzi, więc i ja wstaję. Bolą mnie wszystkie stawy, a lewa noga ścierpła mi tak bardzo, że dopiero po kilku minutach spaceru odzyskuję w niej czu...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...mi rondami kapeluszy. Ten widok wróżył kłopoty. Wszyscy odwrócili się jak jeden mąż, spoglądając na Raule. Jeden z nich, szczupły mężczyzna, był całkowicie spowity w czarne domino, a dolną część twarzy osłaniała mu chusta. Raule uśmiechnęła się w duchu, widząc tak spektakularną karykaturę wyrzutka. Wtem jej uwagę przyciągnęła szabla, która wisiała u boku nieznajomego, opierając się czubkiem o podłogę. Znała tę długą, lekko zakrzywioną pochwę. Mężczyzna naciągnął mocniej kapelusz, jakby się obaw...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...śnić się krew, mord i pożoga. I Reynevan. Reinmar z Bielawy. Reynevan przyśnił się Elenczy Stietencron kilkakrotnie, w tak koszmarnych okolicznościach, że zaczęła włączać go do wieczornej modlitwy. Jego też, jak mnie, weźcie pod obronę, powtarzała w duchu, chyląc głowę przed ołtarzykiem, przed Pietą i świętym Świeradem. Jemu też, jak mnie, dodaj siły, użycz pociechy, powtarzała, patrząc na rzeźbione oblicze Bolesnej. Jak mnie, tak i jego chroń pośród nocy, bądź mu tarczą i puklerzem, bądź strażą nieu...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...ampbell i zaczął się gramolić na miejsce pasażera. Alice siedziała obok Wirgana z głową zwróconą w moją stronę. Ukrywała oczy za okularami słonecznymi, więc trudno było powiedzieć, czy na mnie patrzy. W ogóle nie miałem ochoty się zamoczyć i w duchu przeklinałem głupkowaty pomysł. Wyciągnąłem strzelbę z uchwytu przy siedzeniu, odbezpieczyłem i z powrotem schowałem na miejsce. Lord pokiwał z uznaniem głową. On trzymał broń lufą w stronę oka, a obydwa kurki wyglądały na odciągnięte. Obejrzałem...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...mistrz, John Gregory, ruszył rozprawić się z natrętnym duchem, więc zostałem w domu sam. Nie miałem przy sobie niczego, co mogłoby posłużyć do obrony. Moja laska i torba zostały w kuchni. Musiałem do nich dotrzeć. Bez paniki, powiedziałem sobie w duchu. Nie śpiesz się i zachowaj spokój. Ubrałem się szybko, naciągnąłem buty. Do wtóru kolejnego grzmotu ostrożnie otworzyłem drzwi sypialni i wyszedłem na pogrążony w mroku podest. Tam przystanąłem, wytężając słuch. W domu panowała cisza. Byłem pewie...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...Ktoś jest pod drzwiami – powiedział Bilbo, mrugając nerwowo. – Czterech ktosiów, sądząc z dzwonka – rzekł Fili. – Zresztą idąc tu widzieliśmy ich daleko na drodze za nami. Biedny mały hobbit usiadł w hallu i ukrył głowę w dłoniach, zadając sobie w duchu pytanie, co się właściwie stało i co się dalej stanie, i czy wszyscy ci goście zostaną u niego na kolacji. Ale dzwonek zadźwięczał najgłośniej, jak potrafił, więc Bilbo pobiegł do drzwi. Okazało się, że to wcale nie czterech, lecz pięciu krasnoludów...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...dalej. Nawet najgorsza droga wreszcie się skończy. Minęło może dwadzieścia minut, może godzina. Stosik pasków kory urósł. Staszek spojrzał bezradnie na niebo. Nie był w stanie ocenić upływu czasu. Za bardzo przywykłem do takiej głupoty, westchnął w duchu. Brak durnego zegarka dokucza mi jak ucięta ręka. Wyobraził sobie naraz, że ma zegarek, a opodal w solidnym namiocie Alpinusa Hela leży sobie w grubym śpiworze i czyta książkę w świetle latarki. A w zasięgu ręki ma telefon komórkowy i w razie czego ...

Wczytywanie...