Stan wstrzymania
- Autor Charles Stross
- Autor tłumaczenia Wojciech Próchniewicz
- Tytuł oryginału Halting State
- Data wydania 24 lutego 2012
- Data wydania oryginału 2 października 2007
- ISBN 978-83-7480-239-0
- Wydawnictwo MAG
Akt stworzenia przychodzi Charlesowi Strossowi niesamowicie łatwo. (…) Nie ma sobie równych w wymyślaniu urządzeń, które będą prawdopodobnie istnieć za sześć, sześćdziesiąt czy sześćset lat.
„The New York Times”.
Charles Stross jest jednym z najwybitniejszych pisarzy fantastycznych ostatnich lat. Stan wstrzymania to historia tocząca się w bliskiej przyszłości, mocno przegięta, ale jednocześnie niezwykle prawdopodobna.
Vernor Vinge – autor powieści "Ogień nad otchłanią" i "Otchłań w niebie".
Po pierwszych kilku stronach połknąłem haczyk i nie tknąłem już żadnej innej książki, dopóki tej nie przeczytałem.
John Carmack, główny developer gier "Doom" i "Quake", dyrektor techniczny firmy Id Software.
Powieść świetnie się czyta. Daje fascynujący wgląd w przyszłość bezpieczeństwa informacji w świecie, gdzie wszystko jest podłączone do sieci.
Bruce Schneier, dyrektor techniczny firmy BT Counterpane, autor książek "Kryptografia dla praktyków", "Beyond Fear" oraz "Secrets and Lies".
Jest rok 2018. Sierżant Sue Smith z edynburskiej policji dostaje dość szczególne wezwanie. W firmie Hayek Associates, młodej spółce, która dopiero co weszła na londyńską giełdę, obrabowano bank. Jednakże forma tego rabunku wykracza nieco poza dotychczasowe doświadczenia Sue.
Główni podejrzani to banda orków-maruderów, ze wsparciem ogniowym smoka. Bank mieści się w wirtualnej rzeczywistości gry "Avalon 4", a włamanie się do niego podobno jest niemożliwe. Kiedy wieść się rozejdzie, Hayek Associates i wszystkie ich wirtualne „ekonomie” trafi szlag.
Dochodzenie wydaje się Sue bezcelowe i bezsensowne, ale im głębiej kopie, tym sprawa zatacza większe kręgi. Potężni gracze – prawdziwi i pikselowi – obserwują każdy jej ruch, a od rozwiązania tej zagadki zależy znacznie więcej niż tylko bezpieczeństwo finansowe fikcyjnych postaci jakichś graczy…