Studio Harebrained Schemes w najnowszym wpisie na Kickstarterze zdradziło parę informacji na temat nadchodzącego DLC do Shadowrun Returns zatytułowanego "Berlin". Twórcy poruszyli także temat usprawnienia systemu zapisów – odpowiedź na pytanie, czy jest szansa na poprawienie go, mamy otrzymać w najbliższych tygodniach.
Pierwsze rozszerzenie do cyberpunkowej produkcji ma być bardzo rozbudowane. Pierwotnie miało ukazać się już w październiku, lecz producenci zmienili swoje plany po rozmowie z graczami. Stwierdzili ostatecznie, że chcą stworzyć dodatek dorównujący zawartością podstawowej kampanii zatytułowanej Dead Man’s Switch. Harebrained Schemes zapewniło przy tym, że historia będzie elastyczniejsza i bogatsza w większą ilość wyborów, postacie będą głębsze i lepiej zarysowane, a oprócz tego pojawią się nowe bronie, wyposażenie, portrety, utwory muzyczne i przeciwnicy, w tym także magiczne stworzenia.
Berlin, gdzie rozgrywa się akcja rozszerzenia, ma wyglądać zupełnie inaczej w porównaniu do miejsc z podstawki, poza tym będzie posiadał odpowiedni klimat i postacie charakterystyczne dla tamtejszego regionu. Twórcy ujawnili również, że inspirację oraz część motywów czerpią z książki Shadowrun: Germany Sourcebook. DLC ma też wprowadzić poprawki dla adepta fizycznego oraz ulepszenia w archetypach.
Początkowo mieliśmy otrzymać mini kampanię, ale zdecydowano, że dostaniemy coś większego i lepszego, dlatego też dodatek ukaże się zamiast w październiku, dopiero w przyszłym roku w styczniu. Warto także nadmienić, że fani już podjęli się zadania stworzenia moda, oferującego pełnoprawną kampanię, trwającą nawet ponad sto godzin. Czy w obliczu takich informacji zamierzacie nabyć DLC "Berlin"?
Komentarze
Dodaj komentarz