Ronald D. Moore powraca na szklany ekran i najprawdopodobniej wciąż znajduje się w bardzo wysokiej formie. Ojciec sukcesu kultowych seriali ("Star Trek: Stacja Kosmiczna", "Battlestar: Galactica" tudzież "Carnivàle") oraz arcymistrz mrocznych odcieni fantastyki, tym razem zamierza zmrozić serca swoich fanów w inny sposób. Z przerażającej próżni kosmicznej przeniesiemy się na lodowe pustkowia Antarktydy, gdzie w jednej z tajnych placówek naukowych odkryjemy badania, które mogą doprowadzić do potencjalnego ratunku dla ludzkości, jak i jej całkowitej anihilacji.
Pierwszy zwiastun serialu "Helix" kreśli przed nami wizję przedniego thrillera sci-fi wraz z elementami, które Moore opanował do perfekcji – ciężkiego klimatu ciągłego zagrożenia i nieuchronnej zagłady wiszącej nad bohaterami. Dodajmy do tego klaustrofobiczną atmosferę, aurę niepewności oraz stałe nakręcanie spirali paranoi pomiędzy głównymi bohaterami, czyli aspektami wyciągniętymi prosto z filmu "Coś" Johna Carpentera, a mamy produkcję z olbrzymim potencjałem.
Głównym bohaterem jest doktor Alan Farragut (Billy Campbell). Dowodzi on grupą naukowców, najzdolniejszych specjalistów z Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom, która otrzymała zadanie zinfiltrowania ultranowoczesnej placówki badawczej na Antarktydzie. Wedle raportów, to właśnie tam znajduje się zalążek epidemii, która może rozprzestrzenić się na cały świat.
Premiera planowana jest na 10 stycznia 2014 roku. Pierwszy sezon będzie składać się z trzynastu epizodów.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz