Dawno nic nie zapowiadaliśmy, czas więc to nadrobić! Dzięki Courunowi nasz dział zapowiedzi wzbogacił się o artykuł dotyczący "Sacrilegium", produkcję rodzimego Reality Pump. Oto opis, jaki widnieje na ich stronie.
"Rozbudowana fabuła gry przedstawia perypetie Alex – młodej kobiety, którą przeznaczenie powiedzie przez cały świat, od wietrznych wybrzeży San Francisco aż po najdalsze zakątki Starego Kontynentu, okryte mgłą zapomnienia i zasłoną strachu. To właśnie tam Alex odkryje, iż pochopne założenia mogą okazać się śmiertelnie groźne, a nasz pozornie bezpieczny świat to jedynie połowa rozległej komnaty przedzielonej mroczną kurtyną, zza której nieprzejrzystą barierą czają się makabry rodem z sennych koszmarów."
Survival-horror to gatunek, który niekoniecznie trafia w moje gusta. Można powiedzieć, że właściwie w każdym RPG mamy jego namiastkę, gdyż cel ostateczny, czyli zwycięstwo, znajduje się na samym końcu podróży, podczas gdy jej początek naznaczony jest zwykłą walką o przetrwanie. Nie ma sensu się nad tym głębiej roztkliwiać i na pewno nie zrobi tego Alex – główna bohaterka gry. Ta dwudziestoletnia studentka z Kalifornii ma nie tylko ładną buzię, ale także jakże użyteczne na potrzeby gry zamiłowanie do sztuk walki. Kopniaki i dźwignie wykorzysta do skopania tyłka wampirom.