Praetorians – HD Remaster

4 minuty czytania

Ostatnimi czasy sporą popularnością cieszą się remastery gier. Jest to prosta, a przy tym względnie tania koncepcja, która pozwala tchnąć drugie życie we wspaniałe niegdyś produkcje. Czasem jednak warto zastanowić się nad tym, czy taki zabieg jest konieczny i czy da dobre efekty. Tym razem przyjdzie nam się nad tym zastanowić przy "Praetorians – HD Remaster".

praetorians – hd remaster Choć w grze występuje kampania fabularna, to historię ciężko nazwać odkrywczą. Jest ona raczej wymówką do prowadzenia bitew, więc na dobrą sprawę lepiej przejść prosto do meritum. Ta gra jest RTS-em. Dostajemy do dyspozycji kilka frakcji, których celem jest po prostu wyrżnięcie wroga, samemu unikając tego losu. W ramach misji czasem przychodzi nam zrobić coś jeszcze w międzyczasie, ale zwykle totalna rozwałka załatwia niemal wszystkie problemy. Poza samą kampanią jest też tryb potyczek i wieloosobowy. Praetorians - HD Remaster

Choć nacisk na pokonanie wroga jest dość spory, bynajmniej nie oznacza to, iż można podczas gry postępować lekkomyślnie. Walki pomiędzy poszczególnymi oddziałami raczej prezentują typową zasadę kamień-papier-nożyczki, zaś same jednostki poza stosowanymi formacjami często różnią się raczej graficznie. Diabeł jednak, jak zwykle, lubi tkwić w szczegółach. Jedną z rzeczy, na które należy szybko zwrócić uwagę, to pole bitwy. Podczas przemarszu wojska mogą trafić na różne przeszkody terenowe, jak choćby tereny podmokłe bądź gęste lasy. W takie miejsca nie mogą wejść niektóre rodzaje wojsk, co wymusza podziały na poszczególne grupy wędrujące różnymi drogami. To zaś stwarza doskonałą okazję do zastawiania zasadzek. Ważną rolę odgrywają również wzniesienia, które znacznie zwiększają zasięg jednostek strzeleckich. Jest to o tyle ważne, że dopóki wróg ich na tym wzniesieniu nie widzi (już podczas szturmu na wzgórze albo za pomocą odpowiedniego zwiadu), pozostają w tych atakach bezkarne.

Praetorians - HD Remaster

Strategie zwykle wymagają budowania potężnych baz i zbierania monstrualnych ilości surowców. Tutaj zastosowano znaczne uproszczenie. Mamy do czynienia jedynie z dwoma rodzajami zasobów – populacją i punktami chwały. Populacja to po prostu liczba ludzi znajdujących się w danej wiosce, stanowiącej punkt poboru żołnierzy. By móc przeprowadzić werbunek, należy przy wiosce postawić wieżę znaczącą nasz teren, a następnie wprowadzić do środka dowódcę wojsk (bohatera). I tyle. Punkty chwały zyskuje się w zamian za pokonywanie wrogów i wykorzystuje do rekrutacji potężniejszych oddziałów. Choć całość jest prosta, diabeł znów tkwi w szczegółach. Wiosek na mapach jest co najwyżej kilka, zaś sama liczba ludności odnawia się dość powoli. Wymusza to konieczność ostrożnej rozgrywki, bo jeśli damy się złapać w pułapkę i stracimy większość wojsk, możemy nie być w stanie ich odbudować przed przybyciem nieprzyjaciela. A zatem, pomimo możliwości szybkich działań, wysoce zalecana jest ostrożność.

Praetorians - HD Remaster

Jeszcze co do samych budynków, to tutaj gra też nie oferuje wielkiego asortymentu. Poza wieżą werbunkową i wartowniczą (którą należy obsadzić), rozgrywka oferuje jeszcze kilka konstrukcji, z których większość stanowią maszyny oblężnicze. Tutaj jednak pojawia się pewien haczyk. O ile drabiny oblężnicze czy choćby taran mogą od czasu do czasu się przydać, to sprzęt miotający raczej warto zakwestionować. Nie można zaprzeczyć mu mocy, jednak gdy katapulta ma mniejszy zasięg od łuczników na płaskim terenie, a do podpalenia jej wystarczy jedna szybka salwa, to przydatność takiego sprzętu jest mocno ograniczona.

Praetorians - HD Remaster

Coś, co jest wymagane przy grach tego typu, to kompetentna SI. Nie może być ona zbyt prosta do oszukania, a jednocześnie zbyt trudna może sprawić, że nowicjusze po prostu się od tytułu odbiją. Tutaj udzielenie odpowiedzi jest nieco utrudnione. Komputer sterujący jednostkami wroga nawet na niższych poziomach trudności umie sprawić poważne problemy przy braku ostrożności. Wybija się to zwłaszcza, gdy jest okazja do zastawienia pułapki. Jednak SI, które ma wspierać gracza podczas batalii, to trochę inna sprawa. Oddziały niełatwo jest zachować pod kontrolą. Jest to szczególnie utrudnione, gdy zależy nam na utrzymaniu formacji. Jednostki mają to do siebie, że lubią albo bez komendy ruszać w pościg za wrogiem, lub też (przy niektórych szykach) żołnierze będą stać jak słupy soli, bezkarnie dając się zabić. Co gorsza, jednostka, która zaangażowała się w walkę wręcz, nieszczególnie jest skłonna do odwrotu, tak więc w takich przypadkach pozostaje "zwycięstwo albo śmierć". Na jednym polu bitwy coś takiego jeszcze da się opanować, ale jeśli przychodzi nam toczyć kilka potyczek naraz, efekt może być katastrofalny w skutkach.

Praetorians - HD Remaster

Co do grafiki, tutaj nie można powiedzieć zbyt wiele. Na dobrą sprawę jedyne, czym różni się ona od oryginału, to rozdzielczość. Mapy nie kolą oczy wyglądem, choć arcydziełami też ich nazwać raczej nie można. Jednostki po wyglądzie zawsze da się rozróżnić, więc pomyłki z siłami wroga raczej nie będzie. Czasem jednak przy przemarszach oddziałów można zobaczyć momenty, jak przemieszczają się po mapie, ale bez żadnych wyraźnych ruchów, jakby zmieniali się w plastikowe żołnierzyki poruszane niewidzialną dłonią. Ścieżka dźwiękowa nie rozczarowuje, tak we fragmentach spokojniejszych, jak i tych, gdy już dochodzi do bitwy.

Praetorians - HD Remaster No a teraz podsumowanie. Co do tego, czy warto w tę grę pograć – już kiedyś miałem taką okazję, wiele lat temu. I pomimo pewnych problemów (najgorszym był fakt, że raz czy dwa przy jej wyłączaniu zawiesiła mi cały komputer), bawiłem się całkiem nieźle. Co do tego, czy warto kupować remastera, to już nieco inna sprawa. Jak mówię, w oryginał grałem dawno, ale na ile się orientuję, zmiany pod żadnym względem nie są tak duże, by opłacało się kupować wersję odświeżoną, skoro dostępna jest też pierwotna za dużo niższą cenę. Oczywiście jest to jednak zawsze wasza decyzja.

Dziękujemy firmie GOG.com za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.

Plusy
  • Prostota
  • Nacisk na taktykę
Minusy
  • Okazjonalne błędy
  • Mała różnorodność
  • Denerwująca SI
Ocena Game Exe
6.5
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocen
Twoja ocena

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...