Ruiny Moskwy w 2035 roku nie są miejscem do życia. Nigdy nim nie były. Dwadzieścia dwa lata po wojnie atomowej Artem odkrywa prawdę o tym, dlaczego nie ma sygnałów radiowych spoza Moskwy i wyrusza wraz z towarzyszami pociągiem przez bezkresy Rosji w poszukiwaniu nowego domu.
Znów zanurzam się w odmęty moskiewskich tuneli metra. Któryż to raz, lecz czy po raz ostatni wraz z Artemem? Wszystko zaczęło się od wspaniałej powieści Dmitrija Głuchowskiego – "Metro 2033", której egzemplarz podpisany przez wielkiego mistrza stalkerskiej postapokaliptyki mam w swych zbiorach. Po książkach przyszła kolej na gry: rozdawane za darmo "Metro 2033", "Metro: Last Light" z wyprzedaży w dyskoncie, w końcu "Metro Exodus" w świątecznym prezencie od przyjaciółki. Temu ostatniemu tytułowi poświęcona jest niniejsza recenzja. Być może owe osobiste tło mało kogo interesuje, lecz podobne indywidualne doświadczenia z marką są silnym bodźcem, wpływającym na odbiór produktu.
Najnowszy filmik z nadchodzącego "Metro: Exodus" zaznajomi nas z ulubionymi zabawkami graczy preferujących bliskie starcia – strzelbami. Od jednostrzałowego aszota, poprzez duplet i ubojnik, każda strzelba zostaje przedstawiona wraz z wymienieniem jej mocnych oraz słabych stron wraz z potencjalnymi ulepszeniami.
Informacja prasowa
Artem śnił o życiu na powierzchni, ale w postapokaliptycznej Rosji sny łatwo mogą zmienić się w koszmary...
Studio 4A Games, wydawca Koch Media, oraz jego polski partner – Wydawnictwo Techland, zapraszają na spektakularny, krótkometrażowy film CGI – Koszmar Artema. W prologu stanowiącym wprowadzenie do wydarzeń w Metro Exodus, nadzieja na lepsze jutro miesza się ze strachem towarzyszącym życiu poza korytarzami metra. Animację wyprodukowało polskie studio Platige Image.Studio 4A Games, wydawca Koch Media, oraz jego polski partner – Wydawnictwo Techland, zapraszają na spektakularny, krótkometrażowy film CGI – Koszmar Artema. W prologu stanowiącym wprowadzenie do wydarzeń w Metro Exodus, nadzieja na lepsze jutro miesza się ze strachem towarzyszącym życiu poza korytarzami metra. Animację wyprodukowało polskie studio Platige Image.
Informacja prasowa
Premiera Metro Exodus zbliża się wielkimi krokami. Dziś deweloper – studio 4A Games – prezentuje nowy zwiastun z rozgrywką z nadchodzącej produkcji, a polski wydawca tytułu – Techland, będący partnerem Koch Media – ogłasza wspólne działania z wydawcą książek z serii Uniwersum Metro.
Tym razem mamy dla was dwa zupełnie świeże filmiki dotyczące "Metro Exodus". W pierwszym Anna, żona Artema i najlepszy snajper w Zakonie, przypomina nam najważniejsze informacje dotyczące post-apokaliptycznej linii moskiewskiego metra oraz walczy z wrogami podejrzliwie przypominających nazistów z Czwartej Rzeszy.
Drugi filmik skupia się na powstawaniu gry. Skacząc pomiędzy dwoma studiami 4A Games, jednym w Kijowie, a drugim na Malcie, poznamy wszystkie szczegóły powstającej pięć lat gry, między innymi pierwsze szkice koncepcyjne. W pierwszym filmie otworzą przed nami swoje serca założyciele 4A Games i opowiedzą nam o celach przyświecających im przy zakładaniu studia.
Informacja prasowa
Wydawnictwo Deep Silver, deweloper 4A Games, autor książek z serii Metro Dmitrij Głuchowski oraz polski wydawca gry Metro Exodus – Techland, informują o wyjątkowej edycji tytułu nazwanej Artyom Custom Edition. Będzie to niezwykle rzadkie wydanie gry – powstanie zaledwie 10 egzemplarzy – którego nie będzie można zakupić w żadnym z kanałów oficjalnej dystrybucji. Fani Metro z całego świata będą mieli natomiast okazję wygrać tę edycję w planowanych na najbliższe tygodnie konkursach.
Każdy egzemplarz będzie podpisany przez Dmitrija Głuchowskiego i Andrew Prokhorowa – Creative Directora gry i współzałożyciela studia 4A Games. W edycji znajdą się ponadto wybrane elementy wyposażenia Artema z gry, w tym w pełni funkcjonalny zegarek Nixie.
"Metro: Exodus" z mocnym przytupem zagościł na targach E3 i czule popieścił podniebienia graczy spragnionych bezkompromisowych klimatów postnuklearnych zza Buga. 4A Games nie jest jednak w ciemię bite i nie zamierzało odhaczyć swojej obecności w Los Angeles na wypuszczeniu jednego zwiastuna. Twórcy przygotowali dla wszystkich ponad 15-minutową prezentację rozgrywki.
Zgodnie z klasyczną zasadą sequeli – jest więcej, mocniej i bardziej kozacko. Klimaty, które poznaliśmy i pokochaliśmy zostały ubogacone o nowe elementy, a te które delikatnie liźnięto w poprzednich częściach – rozszerzono. Mamy więc lepszy crafting, dynamicznie zmieniające się warunki pogodowe i system dzień-noc wpływający na podejście do misji czy walkę na otwartym terenie oraz w klaustrofobicznych warunkach. Każde wyzwanie będzie można rozwiązać na kilka sposobów i wygląda na to, że nie są to czcze obietnice.
Jeżeli myśleliście, że życie w postnuklearnym moskiewskim metrze jest prawdziwym koszmarem na jawie to serdecznie witamy w piekle.
Najnowszy zwiastun produkcji prezentuje jedną z lokacji, jakie odwiedzimy podczas podróży pociągiem przez apokaliptyczną Rosję. Wołga to siedziba mrocznego kultu, gdzie ludzi mówiących tym samym językiem co my, zdawałoby się naszych rodaków, należy strzec się jeszcze bardziej niż popromiennych wybryków ewolucji.
Ergo – kolejny znakomity i klimatyczny trailer, zaś "Metro: Exodus" powoli staje się mocnym kandydatem do zgarnięcia nagrody gry roku Anno Domini 2019. Konkludując, jest na co czekać.