Metin2
metin2

Gry MMORPG mają to do siebie, że prowokują nas do zachowań, do których nigdy byśmy się nie dopuścili w realnym życiu. Łatwo zapomnieć o fakcie, że używając zbyt daleko idących argumentów (przekleństw) czy też łamiąc inne zasady regulaminu, w istocie możemy wpaść w problemy z prawem. To się właśnie przydarzyło 17-letniemu Sebastianowi z Łodzi. Został on oskarżony o kradzież zbroi w grze Metin2, teraz grozi mu nawet poprawczak.

Idąc za artykułem w Dzienniku Łódzkim:

Udostępnił mi swój login. Wzięliśmy z kolegami jego ekwipunek – opowiada Sebastian, który wtedy nie spodziewał się, że z tego może wyniknąć coś złego. Jednak na początku tego roku okazało się, że mężczyzna z Olsztyna poszedł na policję i zgłosił, że został przez łodzianina "okradziony".

Jeśli przeczytacie cały artykuł, zorientujecie się że sprawa nie jest oczywista, niemniej jednak zmusza do refleksji. Zastanawiam się, gdzie jest granica absurdu, nie zrozumcie mnie źle – sam byłem kiedyś okradziony w grze online. Nie powinno się jednak uruchamiać całej maszyny wymiaru sprawiedliwości, by rozstrzygnąć kwestie sporu o wirtualny przedmiot, skoro można to załatwić polubownie.

Zupełnie inną kwestią jest poziom kultury w takiego typu grach, gdzie zarówno z użytkowników, jak i administratorów wychodzą najgorsze ludzkie cechy. Nie ma na to niestety żadnego idealnego remedium, tak już po prostu jest. Takich spraw zapewne będzie więcej w przyszłości i może będą miały jakiś efekt zapobiegający, chociaż w to wątpię. Jak wy myślicie?

  • 1 strona
Wczytywanie...