Wygląda na to, że to nie koniec afer związanych z filmem “Kosmiczny Mecz: Nowe Dziedzictwo”. Okazuje się, że zmiana wizerunkowa króliczki Loli, która została skrytykowana przez część fanów poprzedniej części a nawet przedstawicieli polskiej sceny politycznej, nie była ostatnią, na którą zdecydował się Malcolm D. Lee. W najnowszej części prawdopodobnie zabraknie beznadziejnie romantycznego i natarczywego skunksa – Pepé Le Swąda.
Choć twórcy zaprzeczają, że jakoby wycięcie jakichkolwiek wzmianek o postaci miało z tym związek, to wszystko wskazuje na to, że jest to pokłosiem komentarza dziennikarza “New York Times”, Charlesa M. Blow, który stwierdził, że animowany skunks jest przedstawicielem kultury gwałtu. Jego praktyki miały utrwalać toksyczne zachowania i promować obmacywanie kobiet bez ich zgody czy zamykanie drzwi tak, aby nie mogły uciec od agresora.