W marcu do westernowych pozycji dołączył pierwszy tom "Jima Cutlassa". Tytułowy bohater to sprytny zawadiaka, a także żołnierz o dobrej renomie, potrafiący tak przyłożyć, jak i strzelić z rewolweru czy poprowadzić śledztwo. Musi poradzić sobie z problemami i wrogami w Nowym Orleanie, gdzie czeka na niego inteligentna kuzynka oraz spadek w postaci majątku ziemskiego.
Komiks miał zadatki na bardzo dobrą przygodę w realiach Dzikiego Zachodu. Najlepiej twórcy poradzili sobie właśnie w przedstawianiu rzeczywistości ze skonfliktowanym społeczeństwem. Pojawia się temat niewolnictwa, są skutki wojny secesyjnej i w tych kwestiach nie ma czarno-białego świata – co nawet trochę zaskakuje. Dla przykładu: czarnoskórzy wyzwoleńcy potrafią być zdolni do odwetowej przemocy, a jankesi też mają swoje za uszami. Co prawda scenarzysta łagodzi niedoskonałości właściwej strony, ale dobrze, że różnicuje zachowania przedstawicieli poszczególnych grup.