Uważaj na to, czego pragniesz, bo może się spełnić. Tak można podsumować najnowszy tom przygód mieszkańców Hotelu Dziwnego z Kakim na czele, który był przekonany, że chce zostać królem. Na szczęście autorzy pod płaszczykiem pozornie prostej historii dla dzieci ponownie pokazali czytelnikom, co naprawdę liczy się w życiu. Okazuje się, że bycie władcą nie jest tak przyjemne, jak mogłoby się wydawać.
W Hotelu Dziwnym rozpoczęła się jesień i nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że wówczas rozpoczyna się także czas robienia konfitur i przygotowywania zapasów na zimę. To właśnie postanawia zrobić Marietta, co dla Kakiego oznacza niestety konieczność zbierania jeżyn. Jak łatwo się domyślić, Kaki nie należy do fanów gotowania czy prac kuchennych, można nawet powiedzieć, że w ogóle nie jest fanem pracy jako takiej. Jest zatem szczęśliwy, kiedy podczas zbierania jeżyn w ulewnym deszczu, znajduje koronę i zostaje automatycznie okrzyknięty nowym królem grzybów. W końcu to on rozkazuje, a inni pracują za niego. I może bycie królem naprawdę stałoby się jego przeznaczeniem, gdyby nie to, że władca ma też sporo obowiązków, zwłaszcza kiedy jego poddani przeżywają poważny kryzys, a to już nie jest tak zabawne...
"Hotel Dziwny" skierowany jest głównie do dzieci, ale to opowieść, w którym każdy czytelnik – mały i duży – znajdzie coś dla siebie. Komiks swoją stylistyką nawiązuje do kultowych "Muminków", ale robi to w sposób świetnie pomyślany. Otrzymujemy baśniowy, szalony świat, w którym nie obowiązują znane nam prawa logiki, ale także uczymy się, że w tej przestrzeni jest miejsce dla każdego i każde stworzenie – nieważne jak inne czy dziwne w porównaniu do pozostałych – jest tutaj potrzebne i doceniane. To ważna lekcja dla dzieci, o której warto pamiętać także w dorosłym życiu. Bohaterowie są sympatyczni i mimo swoich wad, potrafią sprawić, że chcemy, aby wyszli cało z każdej opresji.
Oczywiście "Jego Wysokość Król Grzybów" opiera się na znanym i dość przewidywalnym schemacie: przypadkowe przejęcie władzy, początkowa radość i próba wykorzystania sytuacji, a na koniec zwrot akcji, poszukiwanie rozwiązania i pragnienie powrotu do poprzedniego stanu rzeczy. Wszystko to znamy już z literatury czy filmu, a jednak autorom udało się utrzymać wysoki poziom, do jakiego przyzwyczaili swoich odbiorców i "Hotel Dziwny 3. Jego Wysokość Król Grzybów" to rozrywka na bardzo wysokim poziomie, utrzymana w idealnym, bajkowym, ale nieprzesłodzonym klimacie.
Na podkreślenie zasługują także ilustracje oraz jakość wydania komiksu. Oczywiście nie jest to nic zaskakującego, bo czytelnicy poprzednich tomów są już przyzwyczajeni do stylu ilustracji, kolorystyki czy kreski. Każdy tom można jednak swobodnie czytać bez znajomości poprzednich odsłon przygód mieszkańców "Hotelu Dziwnego", więc jeśli dla kogoś to pierwsze zetknięcie z dziełami Katherine i Florian Ferrierów, to na pewno ilustracje przykują uwagę. Rysunki są przyjemne dla oka, a kreskowe cieniowanie po raz kolejny przywodzi na myśl opowieść o "Muminkach". Najważniejsze jest jednak to, że mimo wielości kolorów i ich intensywności, autorom udało się zachować umiar, więc kolejne strony nie męczą wzroku.
Na koniec warto dodać, że na końcu tomu "Jego Wysokość Król Grzybów" – tak jak przy okazji poprzednich części – znajdziemy przepis na słodkości domowej roboty. Tym razem jest to ciasto orzechowe i taki przepis może być inspiracją do kreatywnego spędzenia czasu z maluchem albo pomysłem na nowy wypiek.
Dziękujemy wydawnictwu Kultura Gniewu za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz