Gier z gatunku MMO pojawia się coraz więcej i choć większość z nich łączy je z grami cRPG, to jednak zdarzają się wyjątki. Jednym z takich jest "Hex: Shards of Fate". Jest to kolejne dziecko Kickstartera, czyli projektu współfinansowanego przez społeczność internautów, a trzeba dodać, że "dziecko" niemałe. Przedsięwzięcie uzyskało dofinansowanie o wartości ponad 2 milionów dolarów, przy czym nie zabrakło osób, które wsparły projekt setkami lub tysiącami dolarów. Jaką grą zatem jest "Hex" oraz dlaczego zdobył od razu sporą grupkę pasjonatów?
"Hex" należy do bardzo egzotycznego gatunku MMO TCG (trading card game), udostępnionego w trybie free to play. Jest to połączenie gry wieloosobowej z grą karcianą. Gracze rywalizują ze sobą zbierając karty, układają z nich talię i pojedynkują się ze sobą lub z komputerowym przeciwnikiem. Choć gry karciane skupiają się bardziej na elemencie PVP, to jednak tutaj dołożono wiele aspektów z gier MMORPG, dzięki czemu gra będzie posiadać także rozbudowaną część PVE. Sektor PVE ma składać się z potyczek z komputerem, a także rajdów, gdzie trzyosobowe grupy będą walczyć z bossami. Element ten wzbogacony jest o bohaterów, których będzie można rozwijać, oraz ekwipunek, wpływający na właściwości kart, którymi gramy. Za projektem stoi amerykańska firma Cryptozoic, która znana jest z gier karcianych i planszowych opartych na filmowych i serialowych licencjach. Dotychczas ich najpopularniejszą grą jest "World of Warcraft TCG".
Rozgrywka
Gra osadzona jest w klimatach fantasy, gdzie spotkamy 8 ras: m.in. ludzi, elfów, orków, jak i bardziej egzotyczne odmiany, na przykład Shin’hare (króliki). Gracze rywalizują ze sobą wysyłając swoich czempionów, którzy pojedynkują się grając w karty. Każdy buduje swoją talię, składającą się z 60 kart (do dyspozycji jest dostępny na razie jedynie set 1, czyli zestaw około 350 kart). Każda z nich reprezentuje jednostkę, czar, zasób (które pozwalają korzystać z pozostałych kart) lub wzmocnienie (obiekt, który daje stały efekt). Ponadto wszystkie karty zostały podzielone na sześć kolorów, a dokładniej na 5 kolorów i karty bezbarwne. Użycie karty z danej barwy wymaga konkretnych zasobów, a dodatkowo każda z tonacji specjalizuje się w trochę innym stylu gry. Np. barwa czerwona, rubinowa, to kolor zdominowany przez orków i ludzi; posiada wiele tanich jednostek, które możemy zagrywać szybko, a dodatkowo ma czary, potrafiące raz dwa uśmiercić jednostki przeciwnika. Karty niebieskie natomiast stawiają na jednostki latające oraz czary, które mają blokować wrogie jednostki, niekoniecznie je niszcząc.
System ten bardzo przypomina znaną karciankę "Magic the Gathering". Sami autorzy nie ukrywają, że w dużej mierze bazują na MtG, jednak wprowadzają pewne zmiany, a wirtualny charakter gry pozwala twórcom na przygotowanie bardzo ciekawych kart, których stworzenie w tradycyjnej grze karcianej byłoby praktycznie niemożliwe. Mimo że "Hex" jest dopiero w wersji alpha i nie wszystkie karty z zestawu pierwszego są jeszcze dostępne, to jednak możliwości tworzenia różnych typów tali jest bardzo dużo. Co jest takiego unikalnego w kartach "Hex"? Otóż gra prezentuje kilka nowych mechanik, które znacznie urozmaicają rozgrywkę w stosunku do tradycyjnych (papierowych) gier karcianych. Zacząć można od mechaniki "eskalacji", która powoduje, że raz zagrana karta jest ponownie wtasowana do talii, a jej efekt zostaje podwojony. Istnieją też karty, które mimo że nie są oparte na mechanice eskalacji, to działają podobnie. Każdy fan gier karcianych zawsze chciał mieć możliwość tworzenia własnych kart. W "Hex" jest to po części możliwe dzięki "gniazdom" (jeśli ktoś kojarzy gniazda w przedmiotach w "Diablo 2", to w "Hex" działa to identycznie). Niektóre z kart posiadają gniazda (slots), które pozwalają graczowi wybrać specjalne klejnoty, nadające karcie unikalne zdolności. Każdy z klejnotów daje inną umiejętność karcie – w ten sposób może po części zmieniać własności jednej karty na kilka sposobów, a tym samym daje graczowi wpływ na to, jak ostatecznie będzie działać dana karta.
Jak większość gier karcianych, także "Hex: Shards of Fate" skierowany jest przede wszystkim do grania w systemie 1vs1. W segmencie PvP wyróżnić można dwa podstawowe formaty – constructed oraz draft. W construted gracze budują swoje talie w oparciu o posiadane przez siebie karty; jedynym ograniczeniem jest tutaj nasza wyobraźnia oraz arsenał posiadanych kart – w tym formacie buduje się talie składające się z 60 kart. Natomiast w draftcie wygląda to inaczej. Każdy z graczy otwiera zestaw 15 kart (booster), wybiera jedną z tych kart, resztę przekazując następnemu graczowi. Ten znowu wybiera i przekazuje dalej. W sumie każdy uczestnik draftu otwiera 3 booster i wybiera karty, aż osiągnie pulę 45 kart (bez zasobów). Następnie z wybranych przez siebie kart oraz z dowolnej liczby zasobów układa talię, składającą się z 40 kart. Potem pojedynkuje się z pozostałymi graczami, którzy także brali udział w draftcie. Format ten wymaga dobrej umiejętności budowania tali (deck building), jak i umiejętności grania ograniczoną pulą kart. Draft prawdopodobnie będzie cieszył się ogromną popularnością, gdyż pozwala wszystkim graczom rywalizować ze sobą, niezależnie od wcześniej zgromadzonych kart. Obecnie w wersji alpha gry dostępna jest jedynie opcja gry constructed, jednak twórcy obiecali, że przed oficjalną premierą opcja draftu również będzie zaimplementowana.
Sektor PVE
"Hex" to gra, gdzie aspekt PVP ma chyba najważniejsze zaznaczenie, jednakże Cryptozoic pomyślał także o bardziej "casualowych" graczach oraz tych, którzy lubią trochę pofarmić (kolekcjonować wszystko to, co można zebrać w grze). Gracze będą mieli możliwość przechodzenia lochów, gdzie stawią czoła komputerowym przeciwnikom. Wyzwaniom stawiać czoła mogą samodzielnie lub w trzyosobowych drużynach. Oczywiście, za ukończenie wyzwania otrzymają nowe karty, punkty doświadczenia (do rozwoju bohatera) oraz ekwipunek. Ekwipunek to kolejna rzecz, którą można kolekcjonować – każdy z przedmiotów, który nosi nasz bohater, powoduje, że niektóre karty, którymi gramy, mają nowe umiejętności, niższy koszt lub są po prostu silniejsze. Przedmioty podzielone są na kategorie rzadkości, tak też im potężniejszy przedmiot, tym trudniej będzie go zdobyć. Dodatkowo "Hex" zawiera karty specjalne, które można używać jedynie w części PVE. Mają one zapewne pomóc nam w przechodzeniu konkretnych lochów. Samo kolekcjonowanie kart, ekwipunku i złota (oczywiście także złoto się zdobywa), nie miałoby sensu, gdyby nie możliwość handlowania tymi dobrami. Gra ma udostępnić graczom rozbudowany dom aukcyjny, gdzie każdy przedmiot/karta może być obiektem transakcji. Ma to sprawić, że gracze bez problemu mają mieć możliwość kupienia tego, co potrzebują i sprzedania zbytecznych nadmiarowych łupów. Jak widać, część PVE będzie tym elementem gry, który najbardziej zbliży "Hex" w kierunku gier MMO.
Społeczność
"Hex" to nie tylko gra, to także ogromna społeczność, która wyłoniła się dzięki Kickstarterowi. Jeszcze przed rozpoczęciem alphy, pojawiło się wiele gildii, stron internetowych oraz kanałów na YouTubie, traktujących właśnie o grze. Bazując na MtG pojawiały się pierwsze strategie oraz informacje pomocne początkującym graczom, jak wejść do świata gier karcianych TCG. Wszystko to robi naprawdę dobre wrażenie i jest zapowiedzią, że "Hex" ma szanse na osiągnięcie dużej popularności. Zaraz po rozpoczęciu alphy pojawiły się dziesiątki osób, które streamują grę na twitch.tv, przez co inni gracze mogą zobaczyć "Hex" na żywo (mimo że w wersji bardzo okrojonej i z błędami). Wszyscy są bardzo pomocni i chętnie zawsze wyjaśniają niuanse TCG nowym graczom. Zachęcam do zajrzenia na oficjalne forum oraz na najpopularniejsze kanały na Twitch, które streamują "Hex", aby się o tym przekonać. Znajomość angielskiego na poziomie komunikatywnym jest niezbędna, choć polscy gracze też interesują się "Hexem" i polskie community zapewne powinno niebawem się pojawić.
Podsumowanie
"Hex", jak większość projektów z Kickstartera, obiecał wiele. Społeczność doceniła pomysł na grę i zainwestowała. Czy obietnice zostaną dotrzymane, to okaże się zapewne dopiero za kilka lub kilkanaście miesięcy. Jednak obserwując to, co pojawiło się do tej pory w alphie oraz społeczność, która wyrosła wokół gry, można spodziewać się, że "Hex" osiągnie ogromną popularność wśród fanów gier karcianych, a jeśli część PvE będzie dopracowana, to także może zachęcić dużą ilość osób grających w MMO. "Hex" to z jednej strony gra podobna do "Magic the Gathering", z drugiej (za sprawą cyfrowych możliwości) całkiem odmienna pozycja, która może zaoferować bardzo wiele. Ja osobiście zachęcam do śledzenia, co dzieje się z grą i spróbowania swoich sił, gdy tylko pojawi się otwarta beta. "Hex" to gra specyficzna i na pewno nie dla każdego, ale uważam, że może zdobyć wielu fanów, gdyż oferuje poważne podejście do gatunku MMO TCG, a takiej gry jeszcze nie mamy (oczywiście istnieje "MtG Online", ale jest to po prostu przełożenie MtG w wersję cyfrową – nie jest to wirtualna gra karciana, jaką jest "Hex", oraz nie można mówić, że w "MtG Online" mamy jakikolwiek element PVE).
Komentarze
Dodaj komentarz