Cholera, James Gunn i Warner Bros. nie zamierzają pierdzielić się w tańcu. Szczerze pisząc, kompletnie nie przypominam sobie sytuacji, gdy premiera drugiego zwiastuna danego filmu była tak blisko opublikowania jego pierwszej konkretnej zajawki. Widać wytwórnia mocno wierzy w ten projekt i nie zamierza szczędzić grosza na jego rozbudowaną kampanię promocyjną, skoro decyduje się na takie odważne ruchy. Oby tylko nie przegięła w drugą stronę i nie odkryła za wcześnie wszystkich kart, zostawiając coś na pełnoprawny seans.
Póki co, naprawdę nie ma podstaw do narzekania, ponieważ trailer jest naprawdę miodny i zapowiada styl jazdy bez trzymanki, do którego przyzwyczaił nas James Gunn. Poza tym produkcja już zapowiada się lepiej niż poprzednia odsłona “Legionu samobójców”. Choćby dlatego, że już ewidentnie widać, iż obsada miała ogromne pokłady frajdy kręcąc tę produkcję.
Film trafi do kin i HBO Max dokładnie 6 sierpnia.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz