Jak się zastanowić, to trudno podać najbardziej oczekiwaną premierę roku, nawet jeśli weźmie się pod uwagę tylko fantastykę. Z jednej strony zaraz nowi Avengers, a z drugiej – z mocnym przytupem dostajemy zapowiedź ostatniej odsłony gwiezdnej sagi o rodzie Skywalker.

IX część "Gwiezdnych wojen" otrzymała podtytuł "The Rise of Skywalker", a jej pierwszy zwiastun prawdopodobnie zdradza powrót bardzo ważnej postaci... Koniecznie zobaczcie sami.
Premiera w grudniu.
Komentarze
Jak usłyszałem śmiech to wpierw pomyślałem, że Luke zmienia się w Jokera.
Ian McDiarmid powraca? Palpatine nawet po śmierci mógłby zrobić ciekawe zamieszanie.
Jak usłyszałem śmiech to wpierw pomyślałem, że Luke zmienia się w Jokera.
Ian McDiarmid powraca? Palpatine nawet po śmierci mógłby zrobić ciekawe zamieszanie.
Należę do osób, które zachwycały się "Ostatnim Jedi"
Dlatego trochę obawiam się, co wyjdzie. Rian Johnson pokazał, że można odważnie podejść do dziedzictwa SW, za to Abrams będzie się cykał i jest teoria, że najchętniej wywaliłby "Ostatniego Jedi" do kosza. Johnson zabił mu Snoke'a, bo chciał oddać kontrolę nad Ciemną Stroną Mocy Kylo Renowi, chciał pokazać drogę nowego pokolenia (które jest bardzo nierozumiane przez część widzów. Bariera wiekowa?
Mam więc trochę obaw, że film pójdzie w kierunku bazowania na nostalgii i naśladowania "Powrotu Jedi". Stać ich na więcej. Jednak po ostatnich filmach i tym zwiastunie naprawdę się jaram
Dodaj komentarz