Filmowy wehikuł czasu
filmowy wehikuł czasu

Podróże w czasie są jednym z najbardziej podstawowych tematów w literaturze sci-fi. Metody ich realizacji bywają różne, mniej lub bardziej naukowe, zezwalające na różne działania. Jednak to przede wszystkim cel takiej podróży najbardziej decyduje o charakterze dzieła. Czasem chodzi o uratowanie świata poprzez zapobiegnięcie jakiejś tragedii. Innym razem ktoś może chcieć odkryć jakieś prawdy i tajemnice, które zaginęły w odmętach rzeki czasu. Zdarza się też jednak tak – dość rzadko, ale jednak – że tego typu ekspedycje mają służyć szeroko pojętej rozrywce. I to właśnie ta ostatnia opcja została wzięta na warsztat przez Harry'ego Harrisona w jego książce "Filmowy wehikuł czasu".

Potrzeba matką wynalazków i pomysłów, zwłaszcza w chwilach kryzysu. Barney Hendrickson, przeciętny reżyser o wielkich ambicjach, widząc kłopoty swojej wytwórni, decyduje się na działania, które zmuszą go do balansowania na linii między geniuszem a obłędem.

  • 1 strona
Wczytywanie...