Nieoficjalne źródła informacji oraz partyzanckie tropy mają to do siebie, że nierzadko prowadzą do rozczarowań tudzież trafiania kulą w płot, ale na pewne elementy układanki trzeba po prostu zwracać uwagę. Z tej prostej przyczyny, że one się dodają i mają spory sens. Tak jak oficjalna prezentacja "Fallout 4" na zbliżających się tragach E3.
Marka leży odłogiem już dobre parę lat, a od premiery "Skyrim" również przesypało się sporo piachu w klepsydrze, więc logicznie można założyć, że Bethesda coś kombinuje. Tym bardziej, że chłopcy pierwszy raz zorganizują własną konferencję w Los Angeles, więc wystawienie na światło dzienne jakiegoś dużego projektu jest więcej niż pewne.
O niektórych innych tropach informowaliśmy wcześniej, a dziś doszedł do nich kolejny. Na profilu Luisa Nievesa, artysty 3D pracującego w Mirada Studios, w serwisie społecznościowym LinkedIn, widnieje notka informacyjna, wskazująca, iż facet maczał palce w produkcji zwiastuna do "Fallout 4". Wspomniana fucha datowana jest na okres grudzień 2014/marzec 2015, co też pasuje idealnie do wcześniejszych teorii.
Czy szykuje nam się kolejna część kultowej postnuklearnej sagi? Przekonamy się już 16 czerwca.
Źródło: www.gry-online.pl
Komentarze
Dodaj komentarz