Kilka dni temu premierę miał ostatni odcinek "WandaVision", Disney więc kuje żelazo póki gorące. W sieci wylądował kolejny trailer nadchodzącego 19 marca "The Falcon and the Winter Soldier". Nowy serial również rozgrywa się w ramach projektu Marvel Cinematic Universe, dalej rozwijając uniwersum. Po wydarzeniach z "Avengers: Koniec gry" Sam Wilson, aka Falcon (Anthony Mackie) odziedziczył tarczę Kapitana Ameryki. Nie oznacza to jednak, że rząd Stanów Zjednoczonych chce widzieć go w roli oficjalnego obrońcy ludzkości. Bohater ma przynajmniej poparcie Bucky'ego Barnesa (Sebastian Stan) – sami nazwali się współpracownikami.
Jako dwóch sidekicków Kapitana Ameryki, naturalne wydaje się, żeby Falcon i Zimowy Żołnierz połączyli teraz siły. Ewidentnie jednak pomysłem na ten serial stanie się pseudokonflikt między oboma panami – może nie nienawiść, ale pełna sarkazmu rywalizacja. Ostatnio mam chyba duże pokłady sceptycyzmu, ale brzmi to nudnawo, szczególnie że obu superbohaterów lata mi koło nosa i niezbyt interesują mnie ich losy. Jeżeli jednak ktoś się zaciekawił, to w obsadzie ujrzymy jeszcze Daniela Brühla (ponownie jako Baron Zemo), Emily VanCamp (znów jako Sharon Carter aka Agentka 13) i Wyatta Russella (jako John Walker aka U.S. Agent). Za kamerą stanęła Kari Skogland ("Wikingowie", "Żywe Trupy", "House of Cards").