Niedziela wieczór. Czas refleksji. Myślisz o swoich przyjaciołach i znajomych. Ludziach z pracy. Sąsiadach. Myśli są depresyjne, a w głowie wciąż kotłuje się jedno pytanie: GDZIE TO SIĘ ULĘGŁO? Być może w laboratorium z "Creature Lab"?
"Creature Lab" oferuje propozycję dość oryginalną względem innych produkcji. Tym razem bowiem stajemy po zwyczajowej "drugiej stronie" opowieści – to my jesteśmy szalonym naukowcem tworzącym potwory. Demo tej produkcji twórcy udostępnili na platformie Steam.
Teoretycznie brzmi to fantastycznie. W praktyce, jest to już kwestia gustu. Etap produkcji potwora opiera się na mieszaniu różnego rodzaju mikstur, badaniu ich pod mikroskopem i innych podobnych czynnościach. Pod względem eksperymentów, mamy więc do czynienia z symulatorem, który, obawiam się, może osoby liczące na luźne tworzenie hord potworów znużyć i rozczarować. Nasze "dzieciątka" następnie będziemy mogli przetestować na ludziach, a spuszczenie potworków ze smyczy kończy demo.
Jak wrażenia? Grafice z uwagi na trwające prace nad produkcją można na razie jeszcze oszczędzić krytyki. Muzyka, która była początkowo akceptowalna, szybko zaczyna drażnić słuch. Sama rozgrywka zaś... Na pewno znajdzie swoją grupę entuzjastów. Mnie jednak, niestety, nie przekonała.
Data premiery pełnej wersji nie została jeszcze ogłoszona.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz