Bitwa w Labiryncie

We wszystkich częściach Percy'ego Jacksona główny bohater chciał przeżyć choć jeden dzień w nowej szkole niczego nie niszcząc. Niestety, nie ma on w tych sprawach ani odrobiny szczęścia, gdyż już w pierwszy dzień pobytu w nowej placówce zostaje zaatakowany przez potwory i jest zmuszony uciec do Obozu Herosów, gdzie, jak łatwo się domyślić, czekają na niego kolejne przygody.

Wydawać by się mogło, że schemat niszczonej szkoły, wykorzystywany w ostatnich częściach, jest już nużący. Co prawda sam model "nowa szkoła – potwory – walka – zniszczenie – ucieczka" nie jest jakoś wybitnie interesujący, jednak pomysł na jego realizację, sposób, w jaki Percy wpada w tarapaty i niemal cudem udaje mu się ujść z życiem, jest niezwykle komiczny. Wydawać by się także mogło, że powielanie tego, co możemy przeczytać w Mitologii, także nie jest interesujące, jednak sposób prezentacji mitów oraz cała ich nowoczesna oprawka powodują, że książkę czyta się bardzo przyjemnie.

W czwartej części serii "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" – tj. "Bitwie w Labiryncie" – Percy i reszta jego drużyny muszą odkryć tajemnicę labiryntu stworzonego przez Dedala zanim zrobi to Luke, który zamierza przeprowadzić przez niego swoją armię i zaatakować Obóz Herosów. Labirynt jest następną przygodą w życiu bohatera i na chwilę obecną najbardziej niebezpieczną ze wszystkich, jakkolwiek herosi zrobią wszystko, aby chronić swój obóz.

Co ważne, w tym tomie główny wątek serii, dotyczący odrodzenia się Kronosa oraz przepowiedni dotyczącej jednego z dzieci trójki głównych bogów Olimpu, wysuwa się zdecydowanie przed inne. W ostatnich dwóch częściach motyw przewodni trzymał się z tyłu i tak na prawdę niewiele się działo, aby posuwał się do przodu. Tymczasem w "Bitwie w Labiryncie" otrzymujemy ogromny skok naprzód, otwierający ostatnią, piątą część serii "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy".

Czwarta część serii jest kolejną, pełną akcji książką, często humorystyczną, która może być czytana zarówno przez młodzież, jak i dorosłych. Grecka mitologia ponownie powstaje z zakurzonego grobu dzięki autorowi Rickowi Riordanowi, który niesamowicie łączy świat starożytnych mitów ze współczesnością i nowoczesnością. Podczas opowiadania fabuły często pojawiają się różne satyryczne wstawki, włączając w to politykę oraz edukację. Na szczególną uwagę zasługuje Sfinks, który w ciekawy sposób "zmienił" swoje ulubione pytanie (znane z mitologii).

Warto również wspomnieć o świetnej kreacji bohaterów. Pomijając głównych bohaterów, którzy w tej części zostali trochę zepchnięci na dalszy plan, wiele postaci pobocznych zyskało wspaniałe historie. Jest wśród nich między innymi Clarisse, odwieczny wróg Percy'ego, czy Nico di Angelo znany z poprzedniej części. Jednak moje największe uznanie zdobył Dedal. Rick Riordan dopisał świetną opowieść, po losach znanych z upadku Ikara, a sam zmodernizowany Dedal świetnie pasuje do teraźniejszości.

Jak to miało miejsce niejednokrotnie, autor sprezentował czytelnikom kolejną świetną część przygód o Percy'm Jacksonie. Ciekawi bohaterowie (sam Percy bardzo rozwinął się podczas tej przygody, stając się bardziej mężczyzną, a mniej dzieckiem), bardzo dużo akcji i intrygujące zakończenie, zachęcają do sięgnięcia po kolejną, ostatnią już część – "Ostatni Olimpijczyk".

Dziękujemy wydawnictwu Galeria Książki za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.