Ze smutkiem informujemy, że w wieku 80 lat zmarł Joel Schumacher. Artysta przegrał walkę z nowotworem, która trwała przeszło rok. Reżyser, scenarzysta i producent filmowy na stałe zagościł w sercach kinomanów dzięki kultowemu “Upadkowi” z Michaelem Douglasem oraz adaptacjom powieści Johna Grishama – “Klient” i “Czas zabijania”. Ba, sam pisarz stwierdził, że nikt nie potrafi przenieść jego historii na duży ekran tak, jak on.
Fanom szeroko pojętej fantastyki Schumacher oczywiście kojarzy się z ekranizacjami przygód Batmana – “Batman Forever” oraz “Batman i Robin”. Choć filmy na stałe wpisały się do kanonu i do dziś są chętnie wspominane przez pasjonatów komiksowych klimatów, to zostały słusznie zmiażdżone zarówno przez krytyków, jak i przez widzów. Nietrafione pomysły, chaotyczny czy dziurawy scenariusz i kiczowate wstawki (jak bat-sutki tudzież bat-karta kredytowa) po latach stały się jednak kultowe w pewnych kręgach.