Jarosław Grzędowicz jest przez wielu stawiany na piedestale, wśród najlepszych polskich autorów fantastyki. Od swojego debiutu w 1982 roku wydał kilka książek i opublikował kilkadziesiąt opowieści. Za swoją twórczość otrzymał liczne nagrody i nominacje. Tym razem pojawia się na naszym rynku z książką zatytułowaną "Azyl", która bez wątpienia sprawi przyjemność jego fanom.
Każdy autor ma swoje początki i rzadko bywają one spektakularne. W przypadku pisarzy na ogół są to publikacje opowiadań. Jednak to, co ukazało się przed laty, niejednokrotnie zanika w pamięci ludzkiej. Grzędowicz postanowił coś z tym zrobić. Wziął swoje wydane przed laty opowieści, w tym swój tekst debiutancki, które nigdy nie widziały na oczy komputera, i raz jeszcze tchnął w nie życie, bez szczególnych zmian i przeróbek. Zdecydował, że powrócą w formie książki.
Książka, jako się rzekło, jest zbiorem opowiadań. Nie trzeba czytać ich w kolejności, w jakiej zostały ułożone. Mają różną długość, niektóre kilka, a inne kilkadziesiąt stron, więc można znaleźć sobie zajęcie zarówno przy czekaniu na herbatę, jak i podczas dłuższej podróży.