Oficjalna strona gry Burżułazja: Perła Pustkowi została gruntownie zaktualizowana. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej czytaj dalej...
Przez ostatnie miesiące autorzy ciężko pracowali nad projektowaniem nowych lokacji i sublokacji. W związku z tym na stronie pojawiły się nowe fragmenty wykreowanych dotychczas lokacji. Są to niegościnne Pustkowia Wschodnie,post-apokaliptyczne Niemcy i Strefa Wpływów Burżułazji.
Aktualizacji został poddany także dział grafik, a także dodano kilka utworów muzycznych jakie będzie można usłyszeć w demie.
Autorzy poinformowali także o opóźnieniu prac na demem. Spowodowane to jest koniecznością usprawnień technologicznych. Twórcy rozwinęli zaplecze technologiczne i dzięki temu narzędzia, których używają mają możliwości silnika Half-Life 2, m.in. interaktywność z otoczeniem (poruszanie / niszczenie / używanie wszystkich przedmiotów jakie znajdziemy na swojej drodze) oraz zaawansowany model fizyczny obiektów. Według nich demo zmiecie nas z powierzchni ziemi.
Uchylono także rąbka tajemnicy fabuły dema:
"Młody szperacz sprawdził kilka kabli, “Czerwony z czarnym, czy też żółty z czarnym?” – pomyślał. “Chyba żółty...” – wyszeptał sam do siebie, po czym zabrał się za zakładanie drugiego obejścia. Czytnik kart okazał się niespodziewanie oporny.
Może przez upływ czasu, a może dlatego, że był komunistycznej produkcji. Nie miało to jednak większego znaczenia. Młody szperacz radził sobie z lepszymi zabezpieczeniami.
Majstrując w bebechach czytnika zastanawiał się gdzie jest jego przyjaciel. Miał na niego czekać w namiocie rozłożonym przy głównej drodze do bazy. Gdy szperacz przybył na miejsce, w namiocie zamiast przyjaciela znalazł tylko kartkę papieru.
"Poszedłem na wstępny rekonesans, wrócę za kilka godzin" – napisał jego przyjaciel. Papier nasiąkł zbyt dużą ilością wilgoci jak na parę godzin. Notka musiała tu leżeć od co najmniej doby.
“Idiota... nie powinien był zapuszczać się sam głąb bazy” – burknął pod nosem.
Szperacz splótł trzy końcówki miedzianych przewodów, po czym zaizolował je taśmą.
Pola minowe skutecznie odcinały to miejsce od reszty świata, i gdyby nie znalezione przez jego przyjaciela, przedwojenne mapy pewnie jeszcze długo byłoby nieosiągalne. Poniemiecka baza wojskowa, "świeża", istny raj. Chyba od końca wojny nie było tu nikogo, a teraz cała jej zawartość należy tylko do nich. Bron, medykamenty, może nawet sprawna elektronika – byli ustawieni na całe życie... a raczej będą kiedy szperacz znajdzie swojego kumpla.
Zamykając stalową obudowę czytnika, oczami wyobraźni zobaczył przyjaciela... martwego... leżącego na dnie jakiegoś szybu, ze złamanym karkiem. Natychmiast odrzucił tę myśl po czym kolejny raz załączył zasilanie. Elektryczne siłowniki lekko zaskrzypiały po czym grube, stalowe drzwi uniosły się i wsunęły w nadproże. Głośny zgrzyt rozniósł się echem po korytarzach.
Szperacz wymacał włącznik światła, nacisnął....
I stanął jak wryty."
Czyżby szykował się hit na miarę Fallout’a ?
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz