Velvet Buzzsaw

Velvet Buzzsaw – recenzja filmu

Dodał: , · Komentarzy: 0
velvet buzzsaw

Boli mnie głowa na samo wspomnienie o tym filmie, bo potencjał był olbrzymi a założenia smakowite. W końcu mowa tu o nowym projekcie Dana Gilroya, czyli faceta, który intrygująco przywitał się z widzami swoim przepełnionym dusznym klimatem "Wolnym strzelcem". Tamten film w sposób wyśmienity portretował obrzydliwe środowisko "medialnych sępów" żerujących na krzywdzie ludzkiej, "Velvet Buzzsaw" zanurzony został w odmętach równie bezwzględnego, lecz jednocześnie jeszcze bardziej zakłamanego światka artystycznego. Dodatkowo na pokładzie ponownie mamy magnetyzujący duet Jake Gyllenhaal-Rene Russo, który już raz pokazał, że potrafi zrobić naprawdę oscarową robotę. Niewątpliwe utalentowany reżyser, soczysty niczym krwisty stek temat, znakomici aktorzy... biorąc wszystko pod uwagę, to nie mogło się nie udać.

  • 1 strona
Wczytywanie...