W tym sensie, że znów wodzą nas za nos, a nie, że coś konkretnego ogłosili. W poprzednim wideo motywem przewodnim była m.in. spirala drutu kolczastego, tym razem padło na palące się słoneczniki. Do diabła, podpuszczają nas do czczych spekulacji tymi teaserami! W sumie nie ma co się dziwić, Bethesda to mistrzowie tzw. "hype'u".
Niedawno pisaliśmy o zakończeniu przez Bethesdę produkcji DLC dla gry Skyrim. Ostatni rozdział tej śnieżnej epopei został ze strony producentów zamknięty. Zgodnie z obietnicą, późną nocą, dano nam ślad wskazujący na to czym ma być nowy produkt studia. Enigmatyczne "wideo" tak naprawdę nie wyjaśnia wiele, no może poza wykluczeniem produkcji nowego The Elder Scrolla. A więc, czy istnieje jakakolwiek szansa, że chodzi Bethsoftowi o następna część Fallouta?
Odpowiedź nie może być jednoznaczna, zakładam, że na pewno nie będzie to jakakolwiek produkcja fantasy. Mamy zatem kilka możliwości: nowa marka, kolejny Fallout, Dishonored 2 albo odgrzanie czegoś z dorobku id Software (którego Bethesda, a dokładniej ZeniMax, jest właścicielem).
- 1 strona