Kolejna książka Feliksa Kresa znów pokazuje bezkres twórczych umiejętności tegoż autora. Co tym razem czeka nas w Szererze, co przyniesie z sobą "Tarcza Szerni", dziewiąty tom wybitnego cyklu "Księga Całości"?
Szerń walczy z Alerem, a ludzie z ludźmi. O ile tę pierwszą wojnę mało kto pojmuje, to już ta druga jest wiecznym utrapieniem tego świata, którego największym wrzodem wydaje się być Riolata Ridareta. Cieszy się ona jakże charakterystycznym przydomkiem Gówna, bo tyle pozostało po jej ojcu, który był wielkim piratem. Ridi, tak też pieszczotliwie zdrabnia się bowiem jej imię, jest postacią na wskroś odrażającą. Jeśli cały świat jest utrzymany w konwencji moralnej szarości i niejednoznaczności, tak "kapitana" (jej załoganci stosują taki feminatyw!) "Zgniłego Trupa" (śmiała nazwa!) jest postacią, która może nie jest jednoznacznie zła, co bez wątpienia po prostu odrażającą.
Ridareta zachodziła już nieraz za skórę wielu ludziom i wywoływała liczne problemy, ale w tym tomie przechodzi wręcz samą siebie, w związku z czym pewien wyczyn ściąga na nią doprawdy poważne konsekwencje. Lecz tę radosną hulankę zamierzają ukrócić Przyjęci, zatroskani sprawami Szerni i świata. Ridi jest wszakże – jak oni w to wierzą – jedynie ożywionym za sprawą Rubinu przedmiotem. Nie nikim, a niczym więcej, lecz teraz zaczęła stanowić poważne zagrożenie dla świata.
W "Tarczy Szerni" bardzo dużo magii, ujmowanej niezwykle specyficznie i zawiłej. Jest ona prosta w odbiorze podczas lektury, lecz trudna do wytłumaczenia komuś. Tak chyba ma być, bo w zasadzie sami Przyjęci nie są pewni wszystkiego. Tymczasem ich wątpliwości są teraz poważnym problemem – otóż pomimo istotnych niewiadomych, podjęli oni decyzje, które mogą zaważyć na losach świata.
Osią akcji jest konflikt na linii Przyjęci – Ridareta, a wmieszanych jest wielu. Aczkolwiek kwestia tego, kto jest z kim oraz dlaczego, staje się z czasem nader złożona. W wymiarze przygodowym jest to naprawdę ciekawa powieść, w której dzieje się wiele, nie brak również charakterystycznego dla Kresa humoru. Ten świat przyciąga i pochłania czytelnika bez reszty, lecz nie czyni tego tylko jako prosta opowieść spod znaku podróży, miecza... okrętu?
Dowolny utwór kultury oparty o samą tylko akcję byłby jednak "pusty", nawet pomimo wyjątkowego stylu Kresa, którego prawdziwą siłą jest przekaz jego opowieści. A jest to opowieść o... chyba po prostu świecie i jego stosunku do niego, chęci jego poprawy (czy jest w ogóle sens?), poszukiwaniu odkupienia. Historia o człowieczeństwie w najlepszym i najgorszym tego słowa znaczeniu, wyrażającym się na różne sposoby i wynurzającym się w najmniej oczekiwanych chwilach. Niejednoznaczność tej fabuły jest jej największą siłą, a wyrażone w zakończeniu przekonanie, podsumowujące całość, doprawdy wartościowym przykładem. Kres jest otwarty, nie narzuca poglądów, a jednak w jego słowach drzemie jakiś rodzaj dojrzałej mądrości, którą przyjmuje się dobrowolnie, odczuwając w nim przy tym intuicyjnie właściwy autorytet.
Nieco sceptycyzmu muszę wyrazić odnośnie wydania. Zintegrowana okładka jako-tako odporna jeszcze przy książkach do 400 stron, przy takiej "cegle" jest wyjątkowo podatna na uszkodzenia. Mierna jest również oprawa graficzna wydania – zaledwie kilka całostronicowych rysunków każe pytać o sens ich wprowadzania w ogóle. Samo wydanie jest jednak ładne, papier dobry, a wstążka introligatorska jak zwykle pomocna.
Trzecia z kolei przeczytana przeze mnie książka Feliksa W. Kresa wydaje się być na ten moment tą najlepszą – a jej poprzedniczki, to przecież również mocne zawodniczki! Znakomita powieść dla każdego fana literatury fantasy, choć śmiało można ją polecić również komuś neutralnemu wobec tego gatunku, a otwartego na literaturę. Choć jest to dziewiąty tom cyklu, ogromny gawędziarski talent Kresa czyni tę opowieść przystępną dla zaczynających przygodę z uniwersum od tego tomu. Historia ta zostanie w mojej głowie zdecydowanie na dłużej. Ode mnie w pełni zasłużone 10/10 dla Kresa – po raz trzeci!
Dziękujemy wydawnictwu Fabryka Słów za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz