Udany skok
...gnął magazynek i policzył pociski, po czym włożył je z powrotem. – Jeden?! Został ci jeden pocisk. A gdyby nagle wbiegł gliniarz, to co zrobisz? Będziesz rzucał w niego rodzynkami? – Chciałem trochę pana nastraszyć – tłumaczył łamiącym się głosem bandyta, nieprzyzwyczajony do rozmów, w których to druga strona może go podziurawić. – A widzisz, żebym się bał? Trzymaj to. – Starzec chwycił jego dłoń i wcisnął w nią pistolet. Jacek spojrzał tępym wzrokiem na broń, która niespodziewanie wróciła do wła...
Maczugi
...ały się spod kontroli, Tad przeważnie uderzał tylko tą maczugą o blat stołu, ale często zdarzało się, że sam musiał się przyłączyć do bójki, żeby przywrócić "porządek". Podobno za pomocą tej broni pobił tak wielu złodziei, że żaden bardziej znaczący bandyta w Bramie Zachodu nie mógł szczerze przyznać, że nie odczuł na swojej skórze żądła Stróża Pokoju. Jeden z tych przestępców, bandyta o imieniu Hellpin, poczuł się obrażony po tym, jak Tad oćwiczył go swoją maczugą. Pewnej mglistej nocy Hellpin napuści...
Retrospektywa – S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla ponad dekadę później
...opowie nam o tym, jak stał się wygnańcem z Dużej Ziemi. Mówi nam, że zabił ludzi, którzy skatowali jego przyjaciela oraz policjanta przy próbie aresztowania. Można domniemywać z kontekstu, że wszystko to było elementem kryminalnych porachunków. Więc bandyta. Co taki może robić w Zonie? Z pewnością przystał do jednej z band łupiących stalkerów, czyż nie? Otóż nie. Po drugiej stronę przeistoczył się w stróża prawa, chroniącego stalkerów i bezwzględnie rozprawiającego się z rabusiami. To chyba najjaskraws...
Krai Mira: Edycja Rozszerzona
...ement gry jest martwy jak turystyka na Krymie zaraz po aneksji przez Rosję i wieje gorszą nudą niż oglądanie meczów piłkarskiej B-Klasy na trzeźwo. W tragicznie pustych lokacjach najciekawszym elementem jest hazard – blackjack, ruletka czy jednoręki bandyta. Poszaleć można. Choć może lepiej, że twórcy nie kombinowali, bo jak już tylko wjeżdżał jakiś bardziej kreatywny moment, to po kilku minutach z wściekłości miałem ochotę wyrzucić laptop za okno. Jeżeli już decydujesz się na implementacje do gry m...
Fragment książki
...cią się nad tym poważnie zastanowią, biorąc pod uwagę twoją sprawność z tym pistoletem. Waxillium skrzywił się. - Widziałaś to, tak? - Wspaniałe osiągnięcie. – Uklękła i zaczęła przeszukiwać kieszenie Joego. – Trzy strzały, trzy różne nuty, żaden bandyta nie został ranny. To wymaga umiejętności. Może powinieneś spędzać nieco mniej czasu ze swoim czymś, a nieco więcej z pistoletem. - A to z pewnością zabrzmiało niegrzecznie. - I dobrze. Nie lubię być niemiła przypadkiem. – Wyjęła portfel Joego i uś...
Fragment książki
...annah nie słyszała nigdy przedtem. Heil co? – pomyślała. Przypomniała sobie Hitlera, a potem oczywiście samolot, który rozbił się pod miastem Lud. Focke-Wulf, tak powiedział Jake. Nie znała się na tym, wiedziała jednak, że za sterami siedział martwy bandyta, trup za stary nawet, by cuchnąć. – POWIEDZ SWOJĄ ZAGADKĘ, ROLANDZIE. NIECH BĘDZIE DOBRA. – Dobro każdy widzi inaczej. A oto zagadka: „Co ma cztery nogi rano, dwie po południu, a trzy wieczorem?”. – TO NAPRAWDĘ DOBRA ZAGADKA – ucieszył się Blaine....
Fragment książki
...pszym wypadku. W najgorszym dowiesz się, do czego bandyci używają noży. – Znaczy, że nie będzie pieniędzy, panie Haskamerlin? – Kordak spuścił nos na kwintę. – Helen to się nie spodoba. Jak ona czasem patrzy na nożyce, to normalnie jakby za młodu z bandytami trzymała… Co powiemy panu Schultzowi? – Co to było? Słyszałeś? Jeden z krzaków gwałtownie się zatrząsł. Kilka liści upadło na przystrzyżony trawnik. Chwilę potem sytuacja się powtórzyła, gałązki rozchyliły, a zza krzewu wyszła Victoria. – Wiedz...
The Elder Scrolls V: Skyrim
...iej podróży, aby dotrzeć do wspomnianych wyżej ruin. Jeśli do tej pory nie odkryliśmy Czarnygłazu, to warto zainteresować się ścieżką, której należy szukać na wschód od ruin. Po drodze, jak i pod samą lokacją, przyjdzie nam się zmierzyć z kilkoma bandytami. To nie są wymagające starcia, jednak warto wypatrywać na radarze przeciwnika i pozbywać się wpierw tych oponentów, którzy szyją do nas z łuku. Z ciał zabieramy trochę złota i kilka drobiazgów, po czym wspinamy się schodami w stronę wielkich drzwi...
Niewdzięczni Zmarli
...ym elementem historii jego rodziny jest jego ojciec – Jakkobus Margrim. Jakkobus nie żyje od 10 lat, ale za życia dał się poznać jako człowiek zły i brutalny. Legalne interesy średnio go interesowały i postanowił dojść do majątku inną ścieżką – jako bandyta. Przez pewien czas szalał na traktach rabując i mordując podróżnych, aż natknął się na poszukiwaczy przygód, którzy zabili go podczas sprowokowanej przez niego potyczki. Rodzina pochowała go z honorami w wielkiej krypcie na cmentarzu. Sporym nakłade...
Fragment książki
... skłamała Płoszka. – Może i nie. Ale w ślad za prawem podążają podatki, jak wóz za osłem. – Za podatkami rzeczywiście nie przepadam. – To tylko bardziej elegancka forma kradzieży, czyż nie? Wolałbym, żeby uczciwie mnie obrabował zamaskowany bandyta ze sztyletem, a nie jakiś blady drań z piórem i papierami. – No nie wiem – odparła Płoszka. Żadna z osób, które obrabowała, nie wydawała się zachwycona tym doświadczeniem, a niektórym wyjątkowo nie przypadło to do gustu. Wsypała monety z powrotem...