Fragment książki

18 marca 2015, 01:00

...ślawionym torem, nie dbając już o przywdziewanie masek dnia i nocy. Może więc to były godziny, a może tygodnie, kiedy jego sztandarowe: „Niech żyje Farja!” zastępowało żenujące, coraz słabsze skamlenie. I tylko z jednym wciąż jeszcze walczył: by ten skowyt nie został zwerbalizowany, by nie zacząć wprost i bez osłonek błagać o litość. A wiedział, że jest tego bliski. 3 Generał Malik książę Leewe mrużył oczy. Słońce ledwie wstało, a już zdążyło rozprażyć okoliczne skały, rozmazać kontury budyn...

Fragment książki

24 września 2014, 02:00

...ej zbyt silny. Zmusił ją do przełknięcia płynu, a kiedy gwałtownie szarpnęła się do tyłu, pan Blackthorn tym razem ją puścił i zaśmiał się razem z Sebastianem. Katerina upadła na ziemię w drgawkach, a z jej gardła dobył się krzyk, a raczej koszmarny skowyt bólu, jakby wyrywano jej duszę z ciała. Przez hol przetoczył się śmiech. Sebastian się uśmiechnął i było w nim coś strasznego i zarazem pięknego, tak jak straszny i piękny potrafi być jadowity wąż albo wielki biały rekin. Obok niego stali towarzy...

Fragment książki

18 listopada 2013, 01:00

...amia sobie, że palec na spuście tej dziewięciomilimetrowej, śmiertelnie skutecznej broni nie należy już do niego. Jego mózg się rozpada, jakby ktoś wysysał każdy z jego neuronów. To boli. Rany, jak to kurewsko boli! Z gardła wyrywa mu się przeciągły skowyt. Żyła już nie jest Żyłą, lecz kupą roztrzęsionego, dygoczącego w agonii mięcha. Bez pamięci, bez tożsamości, bez przeszłości ani przyszłości. Słyszy jeszcze swój krzyk. Wibrujący, straszny. Skowyt, którego nie zatrzymałyby nawet podwójnie zbrojone d...

Fragment książki

2 października 2013, 02:00

... jest? – Nadbiegli kolejni strażnicy oraz kilku służących. Alythia usiłowała odzyskać oddech, jej wargi drżały. Czuła, że kolana w każdej chwili mogą się pod nią ugiąć. – Moja pani? – Zza obrębu ogrodzenia dobiegały wrzaski, łomot ciosów i zwierzęcy skowyt, gdy pozostali strażnicy wymierzali brutalną karę. – Nic… nic mi nie jest – zdołała odpowiedzieć bez tchu. – Łańcuch zatrzymał zwierza. – Niezwykle mi przykro, moja pani – powiedział z galanterią młody zbrojny. Wyglądał na zadowolonego ze swej uda...

Fragment książki

30 sierpnia 2013, 02:00

... znowu i się zamachnęła. Nie była człowiekiem. Jej ręce wydłużyły się i odkształciły, podobnie jak ramiona i szczęki. Paznokcie zmieniły się w paskudne wyszczerbione szpony, którymi przejechała po szczęce Billy'ego, tym razem wywołując bolesny skowyt połączony z gniewnym warkotem. Billy przetoczył się na bok, poderwał na łapy i okrążył stwora, zmuszając go, by odwrócił się do mnie plecami. Strzelec na terenówce znów opróżnił magazynek. Opuściłem tarczę i rzuciłem się na ziemię, by chwycić obr...

Fragment książki

14 czerwca 2013, 02:00

...iewczyna wrzeszczała. Furgonetka podskoczyła na krawężniku i wpadła tyłem na trotuar. Przemknęło mi przez myśl, że Żuk chce umknąć wiązkom, i może tak w istocie było, ale my wyczuliśmy tylko przyprawiający o mdłości głuchy chrzęst i rozdzierający skowyt kolekcjonerskiego okazu, któremu tylne lewe koło skracało cierpienia. Ruszyliśmy z piskiem opon do przodu, zostawiając za sobą smutasa zawodzącego nad swoim psem i przeszywającego pięściami cień widmogliny. Zarzuciło nami i zanim Żuk zdołał zapan...

Fragment książki

18 kwietnia 2012, 02:00

...lowała powoli, niesiona lekką bryzą na zachód, w stronę odległego wybrzeża. Spoglądałem ku zielonym wzgórzom Irlandii, próbując jak najwięcej zapamiętać, nim zrobi się ciemno. Za dwadzieścia minut miał zapaść zmierzch. Nagle usłyszeliśmy ogłuszający skowyt, rybak niespokojnie uniósł wzrok. Niespodziewanie zerwał się potężny wicher. Czarna chmura pędziła ku nam z północy, atakując zygzakami błyskawic morze, które wrzało i burzyło się tak, że niewielka łódka podskakiwała niepokojąco. Trzy towarzyszące n...

Fragment książki

2 marca 2012, 01:00

... w jego duszy. Zadra. Nienawiść. Wyrzuty sumienia. Wziąłeś w nich udział, Kell. Zabiłeś ich wszystkich. Wspomnienia wróciły echem. Kolejne obrazy mieniące się szkarłatem. Ukośne cięcia, refleksy przerażających czasów. Wrzaski. Spazmy. Rzeź. Skowyt. Stal przecinająca metodycznie ciało i kości. Robaki pożerające skórę. Wyjadające oczy. Krew płynąca rynsztokami. Płynąca w rzekach. I twarze żołnierzy, wykręcone w krwiożerczym szaleństwie. Nadzy i wysmarowani krwią, moczem i gównem, zarzygani, ska...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...aż smuci go ich widok. W dniu Czystki wiatr przemykał ze świstem wśród masztów kołyszących się w Przystani, wpadł przez Bramę Zachodnią i zawył między domami. A następnie, jakby przeraziwszy się zamieszkujących je udręczonych dusz, przeszedł w cichy skowyt. Tak w każdym razie odczuwała to Sonea. Kiedy uderzył w nią kolejny podmuch zimnego wichru, skuliła się i owinęła mocniej starym płaszczem. Zerknąwszy w dół, skrzywiła się na widok śniegowego błota rozpryskującego się pod jej stopami przy każdym ...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...nem. Powietrze wokół wagi zafalowało. Najpierw pojawił się dociskający szalkę z piórkiem palec, a potem... * * * – Ty! – warknął Anubis. Pragnął, by owo warknięcie zabrzmiało przerażająco, ale głos mu się załamał i przeszedł w pełen strachu skowyt. – Ale jak? Stojący naprzeciw niego archanioł Michał zdjął palec z wagi i skrzywił się w uśmiechu. Wokół jego oka rozbłysły płomienie. – Myślałeś, że powstrzyma mnie głupia kreska na drzwiach? – zadrwił. – Nie te czasy, kundlu. Wiesz, dlaczego...

Wczytywanie...