Polska literatura spod znaku magii i miecza ostatnio zyskuje sporą popularność. Nie tylko na domowym podwórku, ale również na rynku światowym. To spore osiągnięcie, dlatego naszym rodzimym autorom zwykle warto się przyjrzeć. Dziś na mój warsztat trafił pierwszy tom ”Strażników” pióra Anny Olszewskiej.
Świat, w którym największą potęgą cieszą się ludzie. Istoty, które jedynie ich przypominają, muszą godzić się na życie na marginesie społeczeństwa. Nauka, technologia i typowe pokusy pchają do kolejnych zmian, a ze zmianami zawsze jest tak, że nie wszystkim się podobają. Zaś jak do mozaiki dodamy byty z innych wymiarów, to już się robi naprawdę paskudnie. Ładu pomiędzy wszystkimi krainami strzegą tajemniczy Strażnicy, jednak i oni mają swoje własne cele.