Pamiętnik księżniczki
pamiętnik księżniczki

Rola życia. Taka, która przynosi sławę i rzeszę oddanych fanów, ale też szufladkuje. Już zawsze jest się kojarzonym i porównywanym z tym jednym bohaterem. Ponad 40 lat temu taką właśnie rolę otrzymała Carrie Fisher. To miał być niskobudżetowy, nieco dziwaczny film. Niespodziewanie jednak odniósł wielki sukces, a młodziutka aktorka już na zawsze w świadomości widzów została Leią Organą. W książce "Pamiętnik księżniczki" nieżyjąca już Carrie opowiada o swojej grze w "Gwiezdnych wojnach" i wpływie, jaki film miał na jej dalsze życie.

Opowieść dzieli się na trzy wyraźne części. Pierwsza i ostatnia to wspomnienia po latach, środkowa natomiast zawiera fragmenty pamiętnika Carrie z czasów, gdy grała w pierwszej odsłonie serii. W moim odczuciu zdecydowanie najciekawszy (co nie znaczy, że szczególnie porywający) jest początek opowieści. Autorka pisze między innymi o wcześniejszym doświadczeniu aktorskim i castingu do "Gwiezdnych wojen". Jak się okazuje, gdyby przesłuchanie potoczyło się inaczej, być może dziś wspominalibyśmy Fisher nie jako księżniczkę Leię, a jako... Carrie. Co nieco można także dowiedzieć się o pewnym romansie na planie.

  • 1 strona
Wczytywanie...