Ronald D. Moore
- Data urodzenia
- Miejsce urodzenia Chowchilla, Kalifornia, Stany Zjednoczone
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocenTwoja ocena
Ronald D. Moore już w szkole średniej wykazywał talent pisarski. Studiował politologię na Uniwersytecie Cornell i początkowo otrzymywał stypendium marynarki. Niestety (lub też dla świata show-biznesu – na szczęście) przestał się interesować swoimi studiami. Nie został też przyjęty do marynarki wojennej, z powodu kontuzji kolana, którą odniósł jeszcze w liceum, choć przez kilka miesięcy służył na pokładzie fregaty USS W.S. Sims.
W 1989 roku udało mu się podczas pobytu na planie "Star Trek: Nowa Generacja" wręczyć swój scenariusz jednemu z asystentów Gene'a Roddenberry'ego. Po siedmiu miesiącach scenariusz przeczytał Michael Piller, który kupił go i tak powstał odcinek "The Bonding". Moore otrzymał zlecenie napisania drugiego scenariusza i wreszcie otrzymał stanowisko edytora scenariuszy – osoby odpowiedzialnej za wyszukiwanie odpowiednich scenariuszy na potrzeby serialu. Po dwóch latach Moore awansował na stanowisko koproducenta, by wreszcie wyprodukować finałowy sezon serialu.
Na 178 odcinków "Star Trek: Nowa Generacja" był autorem bądź współautorem scenariuszy do 27 odcinków. Na planie uważany był za eksperta od historii klingońskich – napisał m.in. "Sins of the father", "Reunion", "Redemption", "Ethics" oraz "Rightful heir". Był również wraz z Brannonem Bragą współautorem "All good things...", który to dwuodcinkowy epizod otrzymał nagrodę Hugo "Best dramatic presentation". Obaj również napisali scenariusz do "Star Trek: Pokolenia" i to Moore był autorem pomysłu śmierci kapitana Kirka.
W 1996 roku Ronald Moore dołączył do ekipy pracującej nad "Star Trek: Stacja Kosmiczna" i został producentem serialu. W tym czasie pracował również nad scenariuszem do "Star Trek: Pierwszy Kontakt", drugiego pełnometrażowego filmu z postaciami z "Nowej Generacji". Na "Stacji Kosmicznej" pracował nad historiami poruszającymi kontrowersyjne i trudne tematy. M.in. pisał o inżynierii genetycznej w "Doctor Bashir, I presume?", "Rejoined", w którym doszło do pierwszego homoseksualnego pocałunku w "Star Trek", "zabił" też popularną postać Vedeka Bareila. W trakcie pracy na planie wielokrotnie wchodził w kontakty z fanami za pomocą internetu, gdzie na forach rozmawiał z nimi o sadze.
Kiedy skończono prace nad "Stacją Kosmiczną", Moore przeżył krótki romans ze "Star Trek: Voyager". Niestety doszło między nim a Bragą do licznych spięć, w wyniku których Moore odszedł od Star Trek.
Po opuszczeniu "Voyagera" Moore próbował szczęścia w szeregu różnych produkcji telewizyjnych, z których jedne były bardziej popularne, inne mniej. Zaliczyć można do nich "Roswell", "Good vs evil". Miał również dla Warner Bros. napisać pilotowy odcinek możliwej serii "Dragonriders of Pern" na podstawie prozy Anne McCaffrey, jednakże na skutek różnic w podejściu między nim a wytwórnią do produkcji nigdy nie doszło. W 2002 roku David Eick skontaktował się z Moorem w sprawie miniserii "Battlestar Galactica", która miała być rebootem historii z lat 80-tych, zaangażował się również w tworzenie serialu "Carnivale". Kiedy jednak okazało się, że miniserial spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, gromadząc rekordową publiczność przed telewizorami, Moore po pierwszym sezonie "Carnivale" objął stanowisko producenta wykonawczego BSG na pełny etat.
Źródło: Memory Alpha.