LastMan. Tom 3

LastMan. Tom 3 – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
lastman. tom 3

Do tej pory w "LastManie" było raczej schematycznie, choć w ramach miłej rozrywki pomiędzy poważniejszymi tytułami seria spisywała się całkiem przyzwoicie. Jednak w końcu nadszedł ten moment... Nie, nie zrobiło się nagle poważniej, ale za to pod względem fabularnym – kreatywniej!

Opuszczenie dotychczasowego miejsca akcji i pójście w świat służy komiksowi. Od początku to uniwersum składało się z elementów, wydawałoby się, ze sobą sprzecznych – niby średniowieczna stylizacja, a są i akcenty współczesne pochodzące... skądś indziej. To pociągało za sobą tajemnicę dotyczącą podróży pomiędzy tymi realiami i pozwoliło twórcom na wrzucenie bohaterów do nowej, specyficznej lokacji, w której rządy prawa to rządy siły. Sceneria może kojarzyć się z klimatem "Mad Maksa", a poznawanie kolejnych zasad panujących w krainie – z założeniem: przyswój je jak najszybciej, bo inaczej zginiesz – dobrze nakręca akcję.

  • 1 strona
Wczytywanie...