„Kryształowy relikt” jest pierwszą częścią Trylogii Doliny Lodowego Wichru autorstwa R. A. Salvatore – pisarza znanego ze swojego wkładu w tworzenie świata Zapomnianych Krain. Należy do najpopularniejszych twórców fantasy i gier fabularnych, a ta książka jest dobrym przykładem potwierdzającym jego reputację.
Dolina Lodowego Wichru jest jednym z najbardziej niegościnnych rejonów Faerunu. Choć warunki są tam srogie, a fauna nieprzyjazna, nie powstrzymuje to ludzi przed wyruszeniem w te strony. Każdy ma nadzieję na bogactwo tamtejszych jezior i akceptację w społeczności wyrzutków oraz łotrów. Mieszkańcy Dziesięciu Miast, mimo różnych utarczek, stanowią liczącą się siłę i dają sobie radę z różnymi napaściami. Kiedy jednak objawia się ogromne niebezpieczeństwo, wzywani są bohaterowie. Tym razem Dekapolis zagraża tajemniczy czarnoksiężnik, dysponujący potężnym mistycznym artefaktem – przedmiotem stworzonym u zarania dziejów, będącym obiektem pożądania wielu istot – i jego ogromna armia potworów wszelkiej maści. Przeszkodzić mu mogą tylko najlepsi: Drizzt Do’Urden – drow pogranicznik, Bruenor Battlehammer – władca krasnoludów mieszkających w Dolinie, Wulfgar – wojownik z barbarzyńskich szczepów z ogromnym potencjałem i Regis – halfling z południa o zręcznych palcach i wyjątkowych zdolnościach przekonywania.
Świat Zapomnianych Krain jest uniwersum, które każdy szanujący się fan planszowych RPG-ów powinien znać. Dolina Lodowego Wichru, podobnie jak część Wybrzeża Mieczy należą do najbardziej znanych regionów ze względu na wydane gry komputerowe. W związku z tym historia zyskuje znaczne tło, które może i powinna wykorzystać. Równocześnie musi ona pozostać samodzielnym tworem, żeby być dobra. Salvatore świetnie podołał temu zadaniu. Akcja żyje własnym życiem, jednocześnie idealnie korzystając z uzyskanych podstaw i dobrze je uzupełniając.
Całkiem ciekawym aspektem historii jest jej podział na poszczególne części. Oczywiście istnieją typowe rozdziały wyposażone w tytuły odnoszące się do wydarzeń, które się w nich rozgrywają, ale to nie wszystko. Historia tworzy zgrabną, uzupełniającą się całość, ale wewnątrz niej istnieją pomniejsze opowieści, które dysponują dużą niezależnością od siebie nawzajem. Dzięki temu całość jest ciekawsza, a także bardziej przejrzysta.
Silnym filarem opowieści są występujący w niej bohaterowie. Zapomniane Krainy to miejsca pełne rozmaitych zagrożeń, a Dolina Lodowego Wichru należy do najniebezpieczniejszych ze wszystkich. Każdy, kto choćby pomyśli o wybraniu się w te strony, musi obowiązkowo znać choćby podstawy samoobrony. Bohaterowie zaś są zobligowani do bycia mistrzami w technikach, których używają do wydostania się z kłopotów. W tym przypadku nie jest inaczej. Każda z postaci radzi sobie z problemami w inny sposób, no co nakłada się ich przeszłość i światopogląd. Dzięki takiej mieszance zarówno podczas walk jak i w zwykłych dialogach jest dużo akcji, zaskoczenia i humoru.
Ponieważ spędziłem wiele czasu przy komputerze, wędrując po Wybrzeżu Mieczy i Dolinie Lodowego Wichru, miałem konkretne oczekiwania, gdy sięgnąłem po tę książkę. Bez wahania przyznaję, że mnie nie zawiodła. Akcja jest wartka, ciekawa i wciągająca, a bohaterów nie można nie polubić. Moim największym zastrzeżeniem jest to, że mogłaby być nieco dłuższa. Gorąco polecam fanom Zapomnianych Krain i nie tylko.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz