Injustice. Bogowie pośród nas: Rok pierwszy

2 minuty czytania

injustice. bogowie pośród nas. rok pierwszy

Komiks zainspirowany grą wideo inspirowaną komiksami. Taka geneza może budzić grozę i obawy o odcinanie kuponów albo i kuponów od kuponów, biorąc pod uwagę cały łańcuch pokarmowy tegoż projektu. Czy słusznie? Niekoniecznie.

O tym, że Superman to najpotężniejszy z superbohaterów Ligi Sprawiedliwości, nie trzeba nikogo szczególnie przekonywać. Kiedy ginie najbliższa mu osoba, porzuca dotychczasowe zasady i postanawia zaprowadzić pokój na świecie siłą. Ze szlachetnego herosa przeistacza się w mściciela eliminującego łotrów raz na zawsze. Sadza do jednego stołu przywódców zwaśnionych państw i nakazuje im zawrzeć natychmiastowe porozumienie, nie słucha głosu doradców, prezydentów ani… Batmana, który zbiera drużynę mającą powstrzymać Człowieka ze Stali przed zatraceniem się na krwawej ścieżce, na którą ten wstępuje.

Ukazanie superbohaterów jako despotów przejmujących władzę dzięki swym niezwykłym zdolnościom nie jest niczym nowym w komiksach, jednakże w połączeniu z warsztatem Toma Taylora wyświechtany pomysł nabrał blasku. Scenarzysta nie po raz pierwszy pokazuje, że bardzo dobrze radzi sobie z prowadzeniem wartkiej akcji, bez zbędnych przystanków na przegadane fragmenty, lecz równocześnie unikając spłycenia relacji między postaciami. Co prawda odbiór tychże może być nieco mniej przejrzysty dla osób, które sięgną po komiks na fali gry, ale nie jest to poważny mankament. Nieskomplikowana fabuła i spora objętość tomu bynajmniej nie powodują, że to dzieło sztucznie rozciągnięte. Oczywiście trafiają się fragmenty mniej interesujące albo wciśnięte jakby na siłę, aby zaznaczyć obecność postaci pokroju Darkseida i Lobo w uniwersum, lecz całość czyta się zaskakująco płynnie i lekko. Z jednej strony śledzimy Supermana, który jeszcze do końca nie oszalał i zajmuje się złolami, z drugiej obserwujemy wysiłki Batmana i spółki (choć jednak głównie Batmana), by przemówić mu do rozsądku. Przez długi czas korespondencyjny pojedynek stanowi o sile fabuły, a i fragmenty mordobicia zrealizowano wystarczająco sprawnie, aby pomimo wysokiej częstotliwości występowania nie nudziły czytelnika.

injustice. bogowie pośród nas. rok pierwszyinjustice. bogowie pośród nas. rok pierwszy

W kategorii komiksów superhero "Injustice. Bogowie pośród nas" to przyjemna niespodzianka. Tony dobrze poprowadzonej akcji zapewniają czystą rozrywkę, która zaskakuje sprawnym połączeniem prostego pomysłu wyjściowego i upychania na kartach komiksu masy starć pomiędzy całą gromadą postaci z uniwersum DC. Dobry popcorniak dla miłośników DC.

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.

Ocena Game Exe
7.5
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocen
Twoja ocena

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...