Szukam nowego mieszkania. Niestety, jakoś niewielu właścicieli chce zgodzić się na 4 świnki morskie, kota i królika. Szkoda. Taki królik to przecież darmowe urządzenie do usuwania tych okropnych wykładzin, którymi odznacza się większość domów na rynku. Może i jest to przyjemne dla stóp i oferuje mniejszy szok termiczny w nocy, gdy zamiast na kafelkach czy drewnie, stawia się nogi na ciepłej wykładzinie, ale chyba czas pomyśleć o tym, ile w tej wykładzinie kryje się istot?! Mój królik może za darmo pozbyć się jednego i drugiego! To kto mi zaproponuje mieszkanie?
Szczerze mówiąc, czasami chciałabym lewitować w powietrzu tak, żeby niczego nie dotykać. Dodatkowo, mogłabym być otoczona takim pęcherzykiem, który gwarantowałby mi sterylność. Oczywiście chwilę później budzę się, bo muszę nakarmić świnie w oborze. To się nazywa unikanie zagrożenia biologicznego.
Powiedzmy, że psychicznie potrafię sobie jeszcze jakoś poradzić z bakteriami, drożdżami, grzybkami i roztoczami, które na mnie (i we mnie) żyją, ale jedno czego nie mogę znieść to kleszcze. Na widok takiego po prostu padam, jak ustrzelona kaczka. Zdejmować je ze zwierząt będę chyba na odległość i to metrowymi szczypcami... Albo każę to zrobić studentowi na praktykach, niech się młode pokolenie uczy, co nie?
Dzisiejsze artykuły zawdzięczacie następującym pijawkom: Courun Yauntyrr, krzyslewy, Medivh, Ati oraz D N. Donacje w formie worków krwi możecie wysyłać na adres: krwiopijny@potwór.pl.
Coś takiego żyje właśnie na Was, jest wokół Was (miliony, jeśli nie więcej, w wykładzinie) i tak sobie wesoło koegzystujecie. No to kto się chce podpalić?
- [P:T] Postacie: Upadły
- [RPG] Gry fabularne
- [Guild Wars] Varesh Ossa
- [Wiedźmin 2] Radowid
- [Wiedźmin 2] Flotsam
- [FR Postacie] Pharaun Mizzrym
- [Książki fantasy] Gra