Jeżeli spokojnie czekacie na inkwizytorską wyprawę do Kotliny Mroźnego Grzbietu, a tak się złożyło, że jesteście posiadaczami platformy PlayStation 4, PlayStation 3 lub Xbox 360, to cóż... musicie uzbroić się w dodatkowe dawki cierpliwości. Pierwsze fabularne DLC do "Dragon Age: Inkwizycja" zagości na wspomnianych konsolach dopiero w maju i wygląda na to, iż studio BioWare jest w tej kwestii nieprzejednane. Trudno.

Złośliwi napisaliby w tym momencie, że niektórzy pasjonaci dostali trochę "ekstra" czasu do przemyśleń, ponieważ poziom rozszerzenia jest dyskusyjny, ujmując to najdelikatniej jak tylko można. Game Exe spełniło swój obowiązek, sprawdziło nacisk "Szczęk Hakkona" i niestety nie było pod wielkim wrażeniem. Jednak specjalizujemy się w komputerowych grach fabularnych, nie w doradztwie finansowym, więc decyzja, co zrobicie ze swoimi oszczędnościami, jak zawsze należy do Was.

Czy tylko ja znalazłem się teraz w takim momencie życia, że kompletnie nie wiem, w co powinienem zagrać? Jedną z opcji jest oczywiście dalsza część przygód Inkwizytora w DLC do "Dragon Age: Inkwizycja" pt. "Szczęki Hakkona". Ale wiadomo jak to jest z dodatkową zawartością – grania pewnie niewiele, a zapłacić trzeba. Czy było tak i w tym wypadku? Sprawdźcie co na ten temat sądzi nasz redaktor naczelny – Tokar.

Z najnowszym DLC do "Inkwizycji" jest trochę tak, jak z zamawianiem anonimowej marki piwa w ulubionej spelunie. Mając w pamięci znakomite rekomendacje barmana i miło spędzone wieczory przy delektowaniu się chmielową rozkoszą, dajesz porwać się chwili, płacąc podwójną cenę za jakiś browarek z dalekiego wygwizdowa, mimo że gdzieś z tyłu głowy pojawia się myśl, iż za tę samą kwotę skoczyłbyś do monopolowego i kupił czteropak czegoś sprawdzonego. Co tam, a nuż hazard się opłaci? Intrygujący opis na etykiecie (poezja XXI wieku w najlepszej postaci), wyczepista nazwa oraz enigmatyczność unosząca się nad trunkiem robi swoje. Trzeba poszerzać horyzonty oraz próbować nowych rzeczy, więc nie rozpaczasz.

Czytaj dalej...

O najświeższym dodatku do "Inkwizycji" napisaliśmy już chyba wszystko, co na chwilę obecną mogliśmy, więc zamiast słów, niech przemówi obraz. Jeżeli jeszcze zastanawiacie się nad zakupem DLC, to oficjalna zajawka może Wam pomóc podjąć decyzję.

Przypominamy również, że DLC jest już dostępne na platformie Origin dla użytkowników PC, a jego koszt wersji na komputery osobiste to 44,99 zł.

Recenzja na Game Exe, już wkrótce.

Tak szybkiej akcji, pozbawionej elementów podgrzewania atmosfery, dawno nie było. Dopiero co studio BioWare "Dragon Age: Inkwizycja", a już następuje jego premiera.

Dodatek "Szczęki Hakkona" ("Jaws of Hakkon") dostępny jest póki co wyłącznie dla graczy korzystających z Xboksów, użytkownicy komputerów osobistych będą mogli go nabyć dziś około godziny 19:00. Wszyscy, którzy korzystają z pozostałych platform, także będą mieli możliwość zagrania – tyle że w późniejszym terminie. Koszt DLC na Xboksa to 59,99 zł.

[Aktualizacja] DLC jest już dostępne na platformie Origin dla użytkowników PC. Koszt dodatku w wersji na komputery osobiste to 44,99 zł.

Na stronie Xboksa pojawiły się cztery nowe osiągnięcia do gry "Dragon Age: Inkwizycja" – jak się okazuje, dotyczą one pierwszego fabularnego DLC do produkcji. Z informacji jakie podała na łamach serwisu Game Informer firma Electronic Arts wynika, że tytuł DLC to "Jaws of Hakkon", a jego zwiastuna możemy spodziewać się w ciągu kilkunastu godzin od publikacji tego newsa (23.03 godz. 23). DLC ukaże się w pierwszej kolejności na Xboksie One i PC, a dopiero później na pozostałych platformach. Data premiery pozostaje póki co tajemnicą.

[Aktualizacja] Premiera rozszerzenia już jutro na PC oraz Xbox One.