Drodzy czytelnicy! Bardzo mi miło poinformować, że wraz z tą chwilą na Game Exe pojawił się nowy artykuł. Wszystko za sprawą wydawnictwa CD Projekt, które umożliwiło naszemu redaktorowi, Tokarowi, pogranie w grę "Darksiders". Owocem czasu spędzonego nad tym tytułem jest świeżutka recenzja, jaką pragnę Wam wszystkim uroczyście przedstawić. Jeśli zastanawiacie się, czy warto wzbogacić o "Darksiders" swój prywatny zbiór, przeczytajcie gorący artykuł i przekonajcie się. Serdecznie zachęcam!
"W dzisiejszych czasach stare ramy gatunkowe, stworzone dawno temu przez pierwszych projektantów gier, powoli przestają mieć znaczenie. Powstają różnorakie i często szalone hybrydy, a każdy szanujący się FPS czy gra akcji, ma w sobie kilka elementów z cRPG. Takie prawa mody i ewolucji w branży, cóż poradzić. Wszystko byłoby w porządku (urozmaicenia i pewne smaczki nigdy nie zaszkodzą), gdyby nie to, że teraz w redakcji mamy spory ból głowy, czy takie tytuły znajdują się w naszym „targecie” i należy je recenzować? Przykładowo taki „Darksiders”. Każdy, kto interesuje się tematyką gier dobrze wie, że to przede wszystkim „slasher”, który zadebiutował na konsolach w styczniu i podbił błyskawicznie serca fanów. Wniosek – nie ta tematyka, czyli nie nasz biznes."