Kiedy twórca opowiada o swoim ulubionym pisarzu, można mieć podejrzenie, że wyjdzie z tego ciężkostrawna laurka. Javier de Isusi wymyka się tym sidłom i choć efekty jego pracy bezsprzecznie stanowią hołd dla Oscara Wilde'a, to jednak daleko im do fanowskiej ckliwości.
"Boska komedia Oscara Wilde'a" opowiada o trzech ostatnich latach życia słynnego pisarza, czyli już po odbyciu kary dwóch lat więzienia, na które został skazany za sodomię. Po zmianie nazwiska, już jako Sebastian Malmoth, przenosi się do Francji, lecz w artystycznej społeczności i tak każdy doskonale zna jego prawdziwą tożsamość. Brak środków do życia, liczne długi, niechęć do pisania nowych utworów i ciągnąca się niesława nie pozwalają mu stanąć na nogi. W dalszym ciągu może jednak liczyć na wsparcie przyjaciół z artystycznej bohemy, wierzących w niezrównany talent Wilde'a.