Niedawno dowiedzieliśmy się, że stacja Starz postanowiła anulować serial “Amerykańscy bogowie”, na podstawie prozy Neila Gaimana. Choć pozostawiono sobie szeroko otwartą furtkę do ewentualnego wznowienia produkcji za pośrednictwem mini-serialu lub filmu, bo ostatni epizod kończy się praktycznie pod koniec literackiego pierwowzoru, to analitycy byli przekonani, że szanse na to są niewielkie. Teraz jednak autor książkowego oryginału wlewa odrobinę nadziei w serca wszystkich pasjonatów uniwersum, twierdząc że nie wszystko jest jeszcze stracone.
Produkcja ekranowych “Amerykańskich bogów” nigdy nie była usłana różami. Początkowo serial powstawał na zlecenie HBO, lecz stacja, co jej się nierzadko zdarza, postawiła na niego krzyżyk już na etapie realizacji. Projekt szybko przejęła telewizja Starz, ale po pierwszym (całkiem udanym) sezonie tytuł napotkał na solidną ścianę, albowiem wybuchł kreatywny konflikt między showrunnerami widowiska a jego producentami, który zaowocował konkretnymi zmianami w obsadzie i masą poślizgów.
Mimo tych perturbacji serial doczekał realizacji trzeciego sezonu i wszystko wskazuje na to, że na tym koniec.
Amerykańscy bogowie to serial tworzony na podstawie książki popularnego nie tylko w naszym kraju Neila Gaimana. Dotychczas ekranizacji doczekały się powieści "Gwiezdny pył" i "Koralina i tajemnicze drzwi". Historia Cienia dołączy do tego grona i może okazać się sporym sukcesem. Kto zajmie się jej emisją?
Pół roku temu poinformowaliśmy Was o pierwszych pogłoskach dotyczących ekranizacji bestselerowej powieści Neila Gaimana zatytułowanej "Amerykańscy Bogowie". Teraz dowiecie się więcej o tym projekcie, za realizację którego wzięło się... HBO. Czy komukolwiek należy tłumaczyć, co to oznacza?
Doskonale znany fanom fantasy i horroru Neil Gaiman ma już na swoim koncie kilka udanych kontaktów z kinem, wśród których znajdują się jego "Koralina" i "Gwiezdny Pył" albo też bardzo dobre tłumaczenie japońskiej wersji "Mononoke Hime". Tym razem ekranizacji doczeka się jego powieść uhonorowana nagrodami Hugo oraz Nebula – "Amerykańscy Bogowie".
- 1 strona