Fragment książki

4 lutego 2015, 01:00

...ty na świecie. – Auto jest wasze, gwarantowane, wszystko legalnie. Musicie tylko przez pół godziny nie dać się złapać psiarni. Już im daliśmy znać, gdzie jesteście. To jak, gracie? Nawet na hasło reklamowe może się to nada? Ucieczka. Grasz? Gość w koszulce „Nike” poruszał ustami. – Nic ich nie słychać! – krzyknęła Marcelina. João-Batista przekręcił kolejną gałkę. Terenówką zatrząsł baile funk. – Słyszysz mnie? Za tego rzęcha? – „Nike” przekrzyczał basowy beat. Souza z piskiem op...

Fragment książki

2 lutego 2015, 01:00

...zny wyraz totalnego oburzenia. Z takim samym wyrazem twarzy (miałam wtedy czternaście, może piętnaście lat) często dzwoniła do naszych drzwi — mama nie proponowała jej, by weszła — i zgłaszała pretensje: roztopiona woda ściekła z butów w hallu, nasz gość zadzwonił przez pomyłkę do jej drzwi po dziesiątej wieczorem… — Czego ona znów chce, mamo?! — wykrzykiwałam, gdy próby rozmowy okazywały się nieskuteczne. Mama przez całe życie nie nauczyła się bronić i każdy głupi konflikt w kolejce, od którego ...

Fragment książki

14 stycznia 2015, 01:00

...z jedną ze służących. Rozmawiały o nowym przybyszu. – To chyba jakiś potwór morski – usłyszał Magnus szept gospodyni. – Albo syren. Czy oni nie umierają po wyjściu na ląd? – Dzień dobry paniom! – zawołał Magnus. – Wygląda na to, że przybył mój gość. Kobiety zamrugały ze zdumienia, i to aż dwukrotnie. Pierwszy z tych gestów Magnus złożył na karb jego jaskrawego stroju, drugi, powolniejszy, przypisał działaniu swoich słów. Wesoło pomachał obu damom i przez szerokie drewniane drzwi wyszedł na ...

Fragment książki

10 grudnia 2014, 01:00

...upiony dokładnie w tym samym czasie i proszę – widać jakaś trefna seria, cholery można dostać. Ochrona zaczynała traktować wizyty miłych chłopców z Siemensa jako rytuał i dopust Boży. Dobrze, że teraz przynajmniej piec padł dopiero, jak szef i jego gość zdążyli wyjechać. *** Cywilnym samochodem z przyciemnionymi szybami przewieziono Stevena w pobliże jeziora Thun. Tam przesiadł się do firmowej furgonetki, która wcześniej – jak należało – przyjechała z Berna. Kamera w guziku wiatrówki Griffin...

Fragment książki

7 listopada 2014, 01:00

...a mocny tytoń zawinięty w liść wywołał u niego atak kaszlu. To bardzo uradowało starców, ale ojciec wziął w obronę człowieka z północy, mówiąc, że trzeba brać poprawkę na jego wąską klatkę piersiową. W owych dniach nie wiedzieliśmy jeszcze, czy nasz gość nie cierpi na jakąś chorobę. Zdecydowanie wolał gorący sok daktylowy od mocnego alkoholu lubianego przez starców; na śniadanie jadł tylko owoce i bladł na widok świńskiego żołądka; po popołudniowym śnie budził się z wynędzniałą twarzą i pił stanowcz...

Fragment książki

22 października 2014, 02:00

... upuścił zapalniczkę, do której już przysuwał się papieros przyjaciela. Z sali odlotów wychodził „pies”. Zwykły inteligent w średnim wieku, na którego Pastuchow pewnie nie zwróciłby uwagi, gdyby nie to, że to nie był zwyczajny „pies”, lecz tamten gość z WDNCh, z odległej przeszłości... Teraz nie wyglądał na pijanego, najwyżej na lekko wstawionego. Pastuchow obejrzał się i zaczął powoli szukać zapalniczki na ziemi. Mężczyzna o oczach stróżującego psa przeszedł obok, nie zwracając na nich uwagi....

Fragment książki

20 października 2014, 02:00

.... Czystego nieba i pomyślnych wiatrów. Arnold H.H. szef sztabu, USAAF cf. rozkaz wykonawczy nr 2, 08.12.1941 — Jak to „nie uzyskał licencji pilota”? — spytał dziennikarz. — Czytałem jego akta, mają chyba trzydzieści centymetrów grubości. Ten gość latał szybciej i dalej niż ktokolwiek inny — pięćset samolotów, pięćdziesiąt statków! I zrobił to bez licencji?! Linc otarł smar z wąsów. — Aha. W życiu nie widziałem dzieciaka, który miałby większego hopla na punkcie samolotów. W trzydziestym...

Fragment książki

17 października 2014, 02:00

...aśmiecił stolik papierami po kanapkach, plastikowymi kubeczkami, pustą miniaturką butelki po whisky oraz kartkami z gazety. Tuż przed odjazdem pociągu obudził się, posłał mi podejrzliwe spojrzenie ponad tym bałaganem i pchnął coś w moją stronę. – Gość, który tutaj siedział, coś dla ciebie zostawił – odezwał się z silnym północnym akcentem. To była złożona w kwadrat kartka z notatnika, na której napisano wyraźnymi, zachwycająco równymi literami: „Nie mogłem nie zauważyć, jak bardzo podziwiałeś ...

Fragment książki

29 września 2014, 02:00

... niepewnie. Zamrugał kilkakrotnie, przyzwyczajając wzrok do panującego w pracowni półmroku i obrócił się w moją stronę. Przemknęła mi przez głowę myśl, że powinienem bardziej dbać o oświetlenie w pracy, bo inaczej skończę w okularach, tak jak mój gość. Ale kiedy mężczyzna ruszył w moją stronę i wszedł w strumień światła padającego z lufcika pod sufitem, zrozumiałem swoją pomyłkę. To nie były okulary tylko monokl. Obrazu dopełniały szyty na miarę, trzyczęściowy garnitur, melonik i muszka pod szyj...

Fragment książki

22 września 2014, 02:00

...ń z Adamem, choć ten ewidentnie nie miał na to ochoty. Potem opuszczał Babilon, by pojawić się znowu na kolejnej nocy gier. Adam za każdym razem przekazywał kasetkę szefowi. - To twoje – mówił. – Ja tego nie chcę. Czekał, aż wyjdzie ostatni gość i wybiegał jak oparzony. W kolejne dni Adam nie pojawiał się w pracy. Nikt nie wiedział, gdzie go szukać, może poza właścicielem. Zaszywał się, ginął. W końcu jednak wracał na swój posterunek. Wyglądał normalnie, tak jakby nic się nie wydarzył...

Wczytywanie...