Fragment książki

13 kwietnia 2016, 02:00

...ść Patricków był drobnym, żylastym facetem o bladej gębie, ognistorudych, wiecznie nieuczesanych kudłach i oczach, jakby ciągle się dziwił. Nie potrafił usiedzieć cicho – a to śpiewał, a to gadał jak najęty – ale z drugiej strony uczynny był z niego gość i robotny i nigdy nie narzekał na kilkudniowe opóźnienia w płatności czynszu. „Wiem, jak to jest – mówił wtedy, klepiąc Alfiego w ramię. – Sam chciałem kiedyś zostać artystą”. Nie został, bo jego ojcu nie przypasowało mieć w domu skrzypka, więc n...

Fragment książki

30 marca 2016, 02:00

...rywają je takie same symbole, jakie były na zwłokach moich rodziców. Takie same, Diano. – Możesz nas na chwilę zostawić, Tino? – zwróciła się Diana do Cristiny. – Bardzo cię proszę. Cristina się zawahała, ale jako urlopowana młoda Nocna Łowczyni i gość w Los Angeles musiała wykonywać polecenia przełożonych z Instytutu. Zerknąwszy jeszcze raz na Emmę, przesunęła się w stronę Cichych Braci, którzy nadal tłoczyli się wokół zwłok; ubrani w szaty koloru pergaminu przywodzili na myśl stadko jasnopiórych...

Gwiezdne wojny: Część II – Atak klonów

9 marca 2016, 21:14

...ł po nim nawet ślad. Od samego początku seansu nasze zmysły atakuje arogancki, niepokorny, zadufany w sobie, a ponadto totalnie bezmyślny i idiotyczny... Cóż, na usta ciśnie mi się "nastolatek", niestety mamy do czynienia z całkiem dorosłym facetem. Gość nadaje się na Jedi w stopniu równym Jabbie, jednakże dostrzega to tylko Obi-Wan Kenobi, i to tylko czasami, gdy ma przebłyski mądrości. Wszyscy wiemy, kim za kilka lat się stanie, jednak taka nagła zmiana charakteru, praktycznie zupełnie bez powodu,...

Fragment książki

17 lutego 2016, 01:00

...słońce kończyło swój występ, za Arthornem zamykały się ciężkie, okute żelazem drzwi. Komes przywitał go w małej jadalni. – Siadajcie, mości Arthornie, bo z pewnością znużeni podróżą jesteście i głodni. Napijecie się wina dla zaostrzenia apetytu? – Gość kiwnął głową. Komes więc nalał trunek do dwóch kielichów i jeden z nich mu podał. – Na co dzień jadam w koszarach, ale tam nie moglibyśmy spokojnie porozmawiać. – Tu też nie porozmawiamy, komesie, a przynajmniej nie o szczegółach, o których trudno ...

Studnia Zagubionych Aniołów

7 lutego 2016, 17:36

...adam, postawiłbym książce wyższą notę. Poza tym liczę, iż następne tomy będą w większym stopniu poświęcone czwórce postaci, bo to one najbardziej ciekawią – w końcu są głównymi aktorami historii. Żaden szaman-amator lub chełpiący się zadawaniem bólu gość nie przekonają czytelnika, zwłaszcza że ich rola od początku jest dość jasna i ograniczona. Jeśli jednak Artur Laisen pragnie przedstawiać różne perspektywy, musi to robić zdecydowanie lepiej. Na razie radzę przeczytać "CK Monogatari" niż "Studnię Z...

Fragment książki

26 stycznia 2016, 01:00

... się w garażu, wróciłem do lektury. Dowodów było więcej. Z drżeniem przeczytałem następny demaskatorski fragment: „Otoczył Julię ramieniem. Poprosiła, żeby je zdjął. Uśmiechnął się, ale posłusznie spełnił jej życzenie”. Nie było powiedziane, co ów gość zrobił z ramieniem, gdy już je zdjął. Może postawił w kącie, może wyrzucił. Wszystko jedno: znaczenie jest oczywiste, czarno na białym. Mamy więc do czynienia z rasą, która potrafi dowolnie odłączać części ciała. Oczy, ramiona – i zapewne więcej. F...

Fragment książki

13 stycznia 2016, 01:00

...nik. Winda jeszcze nigdy nie poruszała się tak wolno. Ludzie wsiadali, wysiadali, jakaś kobieta przytrzymywała drzwi całą wieczność, kiedy jej dziecko pobiegło do mieszkania po czapkę. Gdy wreszcie Gregor dotarł do pralni, musiał czekać, aż jakiś gość, który najwyraźniej nie robił prania od miesiąca, załaduje sześć pralek. Gregor wepchnął chodnik do suszarki obok kratki wentylacyjnej i kręcił się w pobliżu, póki facet nie wyszedł. Kiedy horyzont opustoszał, pochylił się i wyciągnął zwój. Wsuną...

Fragment książki

21 października 2015, 02:00

...im spod lasera. Może się uda. Usiadł na fotelu pod ścianą, Craftsheek zrobił to samo, ale w odróżnieniu od kapitana, przypiął się pasami. – Załoga, przymocujcie dupy – powiedziała Spark do interkomu. – Za pięć sekund będzie rzucać. – A co z gośćmi? – Pieprzyć gości – warknął Keller. – Vlad już próbował... – rzuciła z przekąsem Spark i dodała gazu. Nastąpiła seria szarpnięć, podczas których Truposz nabrał prędkości i usiłował wyrwać się spod ostrzału. Nie wyszło. – Ile zostało? ...

Fragment książki

21 października 2015, 02:00

...dę potrzebował pomocy – dodał, starając się, aby jego głos zabrzmiał możliwie najmniej błagalnie. Diabeł zwany Wormancjuszem zastygł w bezruchu i gdyby kilkakrotnie nie mrugnął, kapitan odniósłby wrażenie, że spogląda na rzeźbę. Wyglądało na to, że gość nad czymś się zastanawia, i piratowi naraz zrobiło się nieswojo. – Pomocy… – powtórzył diabeł. – Ciekawe. O ile dobrze pamiętam postanowienia naszej umowy – w jego dłoniach, bladych, wręcz wymuskanych, pojawił się kilkunastostronicowy dokument spię...

Fragment książki

7 października 2015, 02:00

...gł w nich stanąć wyprostowany. Schronienie potrafiło się opierać porywistym górskim wichrom przez blisko trzy lata, nim w końcu ulegało działaniu żywiołów. Młodzieniec cisnął pustą fajkę do swojej chaty, a potem wszedł do tej, w której smacznie spał gość. Albo nie zdaje sobie sprawy, że jest zakładnikiem, albo szczerze wierzy, że za dobre zachowanie ludzie odwdzięczają się tym samym. Śiwa przypomniał sobie, co mawiał jego wuj, będący również jego guru: – Ludzie robią to, za co nagradza ich sp...

Wczytywanie...