Córka Węża Midgardu

11 czerwca 2012, 23:17

...o najprostszym i najbardziej oczywistym zabiegiem w tego typu historii. W każdej czytanej pozycji próbuję odnaleźć jakieś drugie dno, ukryte celowo bądź całkiem przypadkowo przez autora. "Córka Węża Midgardu" przekazuje pewną dobrze znaną mądrość – lis, choćby przebrany w piórka, pozostanie lisem. Chodzi mi tutaj o fakt, że mimo zaprzestania przez wikingów najazdów, a także nawiązania w miarę cywilizowanych stosunków z lokalną społecznością, Normanowie wciąż uznawani byli za intruzów, barbarzyńców...

Wywiad z Jackiem Piekarą

28 lutego 2012, 22:46

...giej części aż po dziewiątą. Ponieważ moje hobby przerodziło się w zawód (pracowałem w branży growo-komputerowej w sumie około 15 lat jako dziennikarz prasowy i radiowy, redaktor, reżyser lokalizacji, tłumacz, a nawet przez kilka miesięcy jako specjalista od PR w jednej z firm), więc mam "na rozkładzie" setki gier. Poza tym pamiętam początki branży od samego początku. Na przykład szefów CD Projektu gnieżdżących się w jednym pokoiku na ulicy Marszałkowskiej z jednym pracownikiem i sześcioma tytułami...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...bciej, szybciej. Huczało mu w skroniach. Maksymalnie dwadzieścia minut. Potem jeszcze raz podgrzać. I wtedy jakieś piętnaście minut, jeśli dobrze pójdzie. Trzeba zdążyć. Zarzucił automat na ramię i pobiegł chlupiąc wysokimi butami. Zna drogę do listwy wyznaczającej koniec peronu – potem trzeba będzie ostrożniej. Tunele walą się od ciągłej wilgoci, można zwyczajnie oberwać w ciemię kawałkiem tynku. Dobrze, że maszyny wypompowujące wodę z tuneli wciąż działają. Tak mówił wujek Jewpat, a jemu Iw...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...rzez jedynego z wujów, który zaprzeczył rodzinnej tradycji i został zwykłym myśliwym, wprawiając tym cały klan w hałaśliwą, choć sytą konsternację – z otworów produkcyjnych wypływa fala życia: krety, żuki, szpaki, nietoperze, mrówki, larwy, ćmy i modliszki lśnią świeżą warstwą szczeliwa i drżą, słysząc dźwięk płynący z prawie niewidocznych urządzeń szepczących wprost do ich atawistycznych umysłów, że ich pani je kocha, stale o nich myśli i tuli je do piersi. Siedząca w swoim gabinecie Casimira p...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...rokie jak korytarz. Dłonie wyglądały niczym szufle i najwyraźniej stworzono je do ukręcania głowy złodziejaszkom takim jak ona. Miał płaską, ogromną twarz, której kości policzkowe były od siebie tak oddalone, że dziewczyna prawie nie widziała ich z bliska: grube, jakby wykute w skale rysy twarzy przesłaniały jej cały widok. – Mysz – powtórzył i teraz zabrzmiało to jeszcze groźniej. – Proszę mnie wypuścić! – Spróbowała go kopnąć i mimo strachu wydała się sobie trochę śmieszna. Była dla niego n...

Fragment książki

1 stycznia 2012, 01:00

...wielkie wrażenie zrobił na nim taki sen. Usłyszał jakiś hałas pośród stojących w pobliżu kubłów na śmieci, to zapewne pies poszukujący jedzenia. Z ostrożności przystanął jednak i uważnie obserwował kubły, aż we mgle zamajaczył się rdzawy kształt. Lis. Zwierzę zatrzymało się na chwilę, spojrzało nieufnie na Churcha, a potem jakby rozpoznało w nim pokrewną duszę, przeszło obok i znikło we mgle. Church poczuł w sercu dawno zapomniane ukłucie, które dopiero po dłuższej chwili rozpoznał – zachwyt. Wo...

Tuzin Bogów

2 października 2010, 22:28

...ł elementarnej Konwersji Świetlna kula Altaii Tac'Raah Firun Bóg zimy i łowów. Nie interesują go ludzkie losy. Kapłani Firuna czczą jego córkę, Ifirn. Aspekty: Lód Zima Łowy Artefakty: Pierścień Firuna Kolumna Mikailisa Tsa Najmłodsza spośród Tuzina Bogów, uosobienie początku i końca cyklu życia oraz narodzin, odrodzenia, dzieci i odnowy. Aspekty: Narodziny Odrodzenie Dzieci Artefakty: Jaszczurczy Talizman Kreda Tsy Phex ...

Jerry Juggernaut

6 lutego 2010, 23:26

...który w samochodzie poznawał właśnie drugą stronę swojej świadomości… *** Niedobitki żołnierzy Posterunku kręciły się bezładnie po pobojowisku. Dowódca konwoju i jego zastępca nie przeżyli zasadzki, więc szefem został piegowaty, rudy jak zmutowany lis kapral. Chodził wokół wraków, wykrzykując sprzeczne rozkazy i cały czas krzywiąc się, gdy tylko poruszał przestrzeloną na wylot nogą. Pocił się, bez powodzenia starając się ogarnąć chaos, do momentu w którym nie zastąpiła go Diana, która dość sprawn...

Adabal-a

19 sierpnia 2009, 17:57

... Twoja krucjata potoczyła się inaczej niż ona radziła, Białoręki, ale ja jestem bykiem i stąd brak mi rozwagi. Myślę, że poszedłbym utoczyć krew z więźniów, gdybyś zostawił któregoś przy życiu. Jesteś krwią wspaniałą, wuju, i przyjdziesz znowu, jako lis, zwierzę czy światło. Cyroń wciąż należy do nas. Wtedy Pelinal przemówił znowu i po raz ostatni: Strzeż się, Morihausie, strzeż się! Wzrokiem umarłych widzę teraz, że wróg mój wciąż żyje i gorzka to wiedza, którą muszę zabrać do grobu. Lepiej żebym...

Król Indygo

2 sierpnia 2009, 01:23

...eżość do gatunku. Cała niepowtarzalność tkwi w zabiegach mieszania gatunków literackich. Owen z łatwością łączy ze sobą elementy wszelkich legend, wesołych baśni, a nawet greckiej mitologii, tworząc tym samym wspaniale zgraną całość. Smoki, gadający lis, dziwne maszyny, krakersy czy ogólnie pojęta magia są w "Królu Indygo" codziennością. Nie da się ukryć, że dał sobie tym samym duże pole do popisu, lecz śmiało stwierdzę, że w pełni je wykorzystał – wesoła mieszanka nie pozwala się nudzić i bez prze...

Wczytywanie...