Jasne, francuskie studio Spiders nie bryluje na salonach jak tuzy elektronicznej rozrywki i nie posiada milionów, które pozwoliłyby im odpowiednio rozwinąć kreatywne skrzydła. Pewnie, często ich projekty posiadają aurę budżetowości i niezrealizowanych szans, przez co wiele ciekawych rozwiązań ginie w morzu przeciętności czy niezbędnych cięć. Jednak paryski zespół z projektu na projekt czyni zauważalne postępy i każda kolejna gra, mimo oczywistych mankamentów, potrafi przyciągnąć do ekranu na długie godziny.
Paryżanie widzą, że ich długoterminowy plan na rozwój wypala całkiem nieźle i dawno temu wyszli już ze schowka na miotły, a więc coraz pewniej pukając do pomieszczeń, po których kręci się branżowa śmietanka. Ostatni “GreedFall” pokazał, że zespół potrafi stworzyć coś nie gorszego niż “Dragon Age: Inkwizycja” w steampunkowym świecie, a “SteelRising” zdaje się być oczywistą kontynuacją tej drogi.
Gotowi do zmierzenia się z demoniczną armią maszyn Ludwika XVI w czasach Rewolucji Francuskiej?
Niestety, oprócz krótkiego zwiastuna określającego fundamenty uniwersum, nie wiemy o grze kompletnie nic. Tytuł zmierza na PC i nową generację konsol, a data jego premiery owiana jest mgiełką tajemnicy, co oznacza tyle, że szybko w niego nie zagramy.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz